Data: 2007-02-10 21:25:47
Temat: Re: to jak, tniemy jablonki?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: <j...@a...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, February 10, 2007 9:15 PM
Subject: Re: to jak, tniemy jablonki?
>> musisz się dokształcać, bo nie można handlować czymś o czym nie ma się
>> zielonego pojęcia.
>Mozna o ile prawo nie zabrania. Czy jak chce sprzedawac cegly to musze
>wiedziec jak sie je wytwarza??? Czy musze wiedziec jak sie muruje?
:))
dobry sprzedawca powinien to wiedziec
:)
jesli zas chodzi o mnie
to prowadze rolnicza dzialanosc gospodarcza
sprzedaje to co sam wyprodukowalem
:)
a jesli sprowadze ze swiata jakies siewki czy sadzonki
lub chocby nasiona to musze miec wiedze
aby nie stracic zainwestowanych pieniedzy
:)
choc nie jest to lekki kawalek chleba
mam to wielkie szczescie robic to co lubie
:)
>> Ale wolisz udawać samorodnego geniusza ludowego, żeby
>> ukryć swoje kompleksy w stosunku do ludzi solidnie wykształconych.
>Umiejetnosci i wiedza nabyta na solidnej uczelni to nie to samo co
>geniusz ludowy... tak... ale tak naprawde to najbardziej papier sie
>liczy ... taki ogrodnik po harwardzie oksfordzie czy nawet ujocie to
>nie to samo co jakis chlop malorolny, badylarz czy inny taki po
>zasadniczej rolniczej
:)))))
zasadniczo to nie mam zadnego wyksztalcenia rolniczego
ale cale swoje dziecinstwo i lata mlodziencze pracowalem na gospodarstwie
min ogrodniczym
:)
nie sadzilem wyrwawszy sie w swiat
ze bede zyl z ziemi ale widocznie ma sie to we krwi
a ziemie kupilem gdy byla jeszcze pare lat temu byla w swobodnym obrocie
:)
a w swoich uprawach osiagnalem juz to,
ze co jakis czas do mnie na Ponderoze
przyjezdzaja ludzie z roznych uczelni obejrzec moje trawki
:)
a gdybys dotarl to wydanego w ubieglym roku albumie
o Trawach, turzycach, sitach i kosmatkach napisanego przez naukowcow z
poznanskiego OB
to jest tam wiele trawek z mojej Ponderozy
a ja 'nobilitowany' doborowym towarzystwem kilku niemieckich i 2 polskich
OB
:)
>Handlarz, handlowac, handel... jakie to wulgarne okreslenia -
>"szlachta" takimi osobnikami gardzi...
hehe
tacy 'szlachcice' jak Direk to kiedys u mojej Babki krowy pasali
:)))))))
po nicku sadzac byl kiedys jakims dyrektorem PGR
a po ich rozwiazaniu zalatwil sobie jakas rente
:)
a ze zdrowe to chlopisko i niewyzyte
to nudzi sie i wyzywa w pisaniu na roznych grupach
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|