Data: 2006-02-27 05:57:54
Temat: Re: totalne załamanie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paula; <dts0nd$bnl$1@nemesis.news.tpi.pl> :
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dtrj1h$c8u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Paula; <dtqroq$osv$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> > Dałaś mu wprost kosza i chcesz, żeby on, jak głupi, wysyłał Ci
> > walentynkę? Przecież nie chciałaś? ;)))
>
> To nie był kosz wprost.To było jedno odmówienie jednego spotkania -
> powiedziałam coś, że nie znajdę czasu czy coś takiego :) Poza tym ten kosz
> to był ponad rok temu. I ta jego propozycja spotkania też była w formie
> żartu - jak wszystko.
Odpowiem inaczej - gdyby ten kosz miał miejsce 10 lat temu, albo gdyby
on był upierdliwcem [miał obsesję lub po prostu był psychopatą], to nie
było by problemu z upływem czasu - rok to za mało, żeby szybko się
odważył, a później to już będzie "stara sprawa".
> Trudno mi sobie wyobrazić, że on się czegoś boi :) Jest przystojny, ma
> powodzenie, może mieć wiele dziewczyn, więc bałby się umówić z jakąś tam
> jedną? :)
A po co miał się umawiać, skoro dziewczyny za nim latają? Rozumiem -
chciał seksu, pieniędzy i władzy? ;)
Flyer
|