Data: 2001-09-12 10:55:29
Temat: Re: tragiczna Palestyna
Od: "GS" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:B7C503BA.1AD19%chironia@poczta.onet.pl...
> Problem w tym, ze ich wszyscy chca zmienic - na swoje.
> Na fanatyka to dziala jak plachta na byka.
>
> My patrzymy ze srodka naszego systemu wartosci - oceniamy, porownujemy,
> decydujema (ten z nami, a ten przeciwko nam). Oni patrza ze swojego
> (dokladnie tak samo). Tu nie ma czystych winnych-niewinnych. To ludzkosc
> jest chora. Zachod tez uprawial krucjaty i swiat taki, jakim go znamy jest
> postkrucjatowy i postkolonialny. Wojna ideologii nie zaczela sie wczoraj i
> ma na swoim koncie nie jedna ofiare.
nie chodzi żeby ktoś ich zmieniał na swoje ale żeby przestali uprawiać
terror i zabijać w imię Boga, ale nikt nie chce zmieniać ich systemu
wierzeń, kultury itp.; trzeba równie a może bardziej potępiać krucjaty
Zachodu, naloty amerykańskie na obiekty cywilne;
> Nikogo nie bronie, ale zemsta msciwa nie jest zadnym wyjsciem - wciaz
> poruszamy sie w ramach tego samego systemu myslenia/dzialania - wrogowie
sa
> sobie wzajemnie potrzebni, ofiara bez kata nie ma racji istnienia.
zgadza się zemsta prowadzi do eskalacji - te dzieci będą jeszcze bardziej
nienawidzić i z wytrwałością szkolić się by kolejnym razem z dymem puścić
cały NY. ale z drugiej strony konieczne jest-żeby nie zostać barankiem do
bicia- schwycenie winnych (decydentów i wykonawców) i ich ukaranie w jakimś
procesie spektakularnym...
> Samoregulujaca sie autodestrukjca - ludzkosc.
>
> W terapii paradoksalnej, ktorej podloze filozoficzne stanowi dialektyka i
> fenomenologia, probuje sie likidowac objaw patologii poprzez celowe
> nakazanie swiadomego nasilenia objawu. Dzieki w ten sposob wytworzonej
> paradoksalnej pulapce nastepuje zmiana 2 stopnia - zmiana calego systemu,
> nowa struktura. Czego trzeba, aby swiat sie zmienil? Co zbudujemy na jego
> zgliszczach?
odpowiedzi można udzielić, ale to nie wpłynie na to jaki świat globalnie
będzie, przecież to wiesz ?
--
pozdrawiam
Grzegorz S.
|