Data: 2002-04-19 08:09:13
Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
.....i jeszcze jeden problem - jak w obecnej sytuacji nawozić trawnik?
Pozdrawiam...
TB
Użytkownik "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:a9od7s$i1t$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Witam Wszystkich Grupowiczów po zimowej przerwie ...
> Mam pytania z moim trawnikiem, ktory założylem rok temu. Nie jest on
duży -
> 100 m.kw. Trawnik jest a właściwie był jak marzenie, jednak na tym terenie
> buszują dwie psie suki. W zeszłym roku szkody nie były duże..... teraz
> znaczna część trawnika pokryła się okrągłymi plamami o innym / jasnym /
> odcieniu, w środku których pojawia się wypalona trawa. Domyślam się, że to
> skutek podlewania trawnika przez psy. Czytałem już o sposobach na "psie
> sprawki"....Jednak chciałbym być pewnym, że to skutek ich
> działalności...Zdrowa trawa jest w dotyku " śliska " , "sprężysta"
natomiast
> trawa z plam jest tępa, niejako "gumowa", a do tego jest wyjątkowo gęsta,
> tak że odczuwalny jest opór podczas koszenia / lekką kosiarką elektryczną
/.
> Trawa ta rośnie wyraźnie szybciej. Są to plamy o średnicy 30-40 cm. Koszę
> trawnik raz w tygodniu, ale plamy musiałbym kosić dwa, trzy razy częściej
> :-) ...Czy psi mocz ma takie właśnie działanie?
> Kiedyś ktoś proponował zrobienie miejsca do załatwiania psich spraw, gdy
> niemożliwa jest ich "eliminacja".....Przepraszam za pytanie, ale czy mocz
> kota będzie działał na psy zachęcająco? Nie mam możliwości "zdobycia"
psiego
> moczu, a mój kot załatwia się do kuwety . ....Z góry dziękuję za
ewentualne
> propozycje przesyłki psiego moczu ;-)
> Tomasz Borkowski
>
>
|