Dnia 2004-11-09 16:00:17 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Barbara Anna* skreślił te oto słowa:


> Tez mam pierscionek zareczynowy z matowionego bialego zlota i ow
> mat nie sciera sie wprawdzie "sam z siebie", od noszenia, ale w paru
> miejscach przytarlam go czyms dosc mocno mechanicznie, i widac, ze
> sie uszkodzil. To tez jest zle zrobiony mat? Bo jasne, ze sie nie
> wyciera o recznik czy ubranie, ale przeciez na niektore twarde
> powierzchnie nie ma rady, w koncu to tylko zloto, nie tytan...
>
> Pozdrawiam,
>
> BA, ktora i tak chciala ten mat przy okazji poprawic, ale teraz sie
> zastanawia, czy powinna przy tym robic w sklepie afere, ze zrobili
> bubla, czy raczej grzecznie sie pokajac, ze nie uwazala ;)

Jeśli mat schodzi od uszkodzeń mechanicznych (zarysowanie) to wina
użytkownika a nie wykonania, więc raczej się uśmiechnąć i poprosić o pomoc
;]

Niestety nie zawsze to co ładnie i oryginalnie wygląda warto kupować,
zwłaszcza gdy ktoś chce poobcować z wyrobem dłużej.
Ja matów nie lubię, bo mają zdolność do takiego zabrudzania się, że żadne
czyszczenie nie doprowadzi tego do stanu z dnia kupna.
Tak samo "nieopłacalne" są wyroby złote i srebrne o dużych gładkich
powierzchniach - wyglądają ślicznie gdy są nowe, i ładnie się błyszczą, ale
w ekspresowym tempie stają się całe porysowane...
Nie warto kupować pierscionków z brylantami planując
pomniejszenie/powiększenie, bo to często jest awykonalne (ze wzgledu na
specyficzne mocowanie tych kamieni w wyrobach).

No i warto pamiętać, że biżuterii nie służy moczenie, czy to w kąpieli czy
w zlewie z naczyniami. A ta aktualnie nienoszona powinna być przechowywana
w szczelnych woreczkach. O czyszczeniu w wybielaczach na ten przykład nie
wspominając... choć przypadłośc to częsta :]

Generalnie - temat rzeka :]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.