Data: 2004-11-09 15:16:43
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-11-09 16:11:52 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Katarzyna Kulpa* skreślił te oto słowa:
>: To kup sobie pierscionek z dobrze zrobionym matem. Jeśli nie myjesz rąk
>: mając taki pierwścionek na ręce to przez kilka lat nie ma prawa się nić
>: złego dziać.
>
> kluczowe jest chyba owo niemycie rak.
Oczywiście.
Niestety biżuteria to delikatna materia i wymaga dobrego traktowania.
> mam obraczke z "bylym" matem, w ktorej
> robie wszystko, no i oczywiscie mat juz dawno sobie poszedl (zajelo mu to
> moze jakies pol roku czy rok). w cene obraczki mialam wliczone jednorazowe
> odnowienie owego matu, ale nie chcialo mi sie.
IMO nie warto. Ja kiedyś miałam matowy pierścionek - załatwił mi go kot
(ząbkował akurat) ;] Zamiast bawić się w matowanie oddałam do wybłyszczenia
- na dobre mu to wyszło :]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
|