| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-03 13:46:45
Temat: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?Witam!
Mam pytanie trochę OT, ale myślę że wlaśnie na tej grupie ktoś mi pomoże.
W marcu br. zostałam obdarowana pierścionkiem zaręczynowym z cyrkoniamii.
Dzisiaj zauważyłam, że jedna z nich wypadła. Czy jest to moja wina -i nie
podlega ona dyskusji - czy sklep, w którym pierścionek został kupiony, ma
obowiązek to naprawić (dodam, że cyrkonie znlazłam).
Druga sprawa związana z pierścionkiem dotyczy złota na obrączce pierścionka.
Jeszcze pare miesięcy temu jej część była matowa. Dzisiaj świeci się żywym
złotem. Rozumiem, że mat się starł mechanicznie, ale czy to nie jest powód
do reklamacji?
Czy macie podobne problemy z biżuterią?
Jak to jest z reklamacją (dodam, że na paragonie, który mój przezorny
narzeczony zachował nie ma warunków reklamacji)?
Darka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-03 14:01:04
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?Dnia 2004-11-03 14:46:45 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Darka* skreślił te oto słowa:
> Witam!
> Mam pytanie trochę OT, ale myślę że wlaśnie na tej grupie ktoś mi pomoże.
> W marcu br. zostałam obdarowana pierścionkiem zaręczynowym z cyrkoniamii.
> Dzisiaj zauważyłam, że jedna z nich wypadła. Czy jest to moja wina -i nie
> podlega ona dyskusji - czy sklep, w którym pierścionek został kupiony, ma
> obowiązek to naprawić (dodam, że cyrkonie znlazłam).
Jeśli masz paragon na pewno Ci tą cyrkonię wkleją na miejsce.
Jeśli nie masz - dowolny złotnik zrobi to za minimalną opłatą.
> Druga sprawa związana z pierścionkiem dotyczy złota na obrączce pierścionka.
> Jeszcze pare miesięcy temu jej część była matowa. Dzisiaj świeci się żywym
> złotem. Rozumiem, że mat się starł mechanicznie, ale czy to nie jest powód
> do reklamacji?
A to dziwne, bo mat (rodowanie) ma tendencję do takiego zabrudzenia, że
jedynym ratunkiem jest usunięcie matu i cieszenie się błyszczącym wyrobem.
Jeśli mat zszedł rzeczywiscie przez samo noszenie, a nie przez kontakt z
jakąś chemią to jest to wada "fabryczna", i dobry sieciowy sklep bez
mrugnięcia okiem wymieni pierścionek na nowy lub zwróci pieniądze
(potrzebny jest paragon lub metka).
W innym przypadku jeśli pierscionek kupiłaś ponad rok temu sprzedawca może
nie uznac reklamacji.
Naprawić takiej wady się nie da.
> Jak to jest z reklamacją (dodam, że na paragonie, który mój przezorny
> narzeczony zachował nie ma warunków reklamacji)?
polecam odwiedzenie pl.misc.konsumenci
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-03 14:29:16
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?> Witam!
> Mam pytanie trochę OT, ale myślę że wlaśnie na tej grupie ktoś mi pomoże.
> W marcu br. zostałam obdarowana pierścionkiem zaręczynowym z cyrkoniamii.
> Dzisiaj zauważyłam, że jedna z nich wypadła. Czy jest to moja wina -i nie
> podlega ona dyskusji - czy sklep, w którym pierścionek został kupiony, ma
> obowiązek to naprawić (dodam, że cyrkonie znlazłam).
No nie wiem czy naprawią ci to bezpłatnie, bez względu czy jest to twoja wina
czy też wada techniczna pierścionka. Jak się uprą to mogą stwierdzić że jest to
uszkodzenie mechaniczne a takie z tego co wiem nie podlegają gwarancji (być
może się mylę).
> Druga sprawa związana z pierścionkiem dotyczy złota na obrączce pierścionka.
> Jeszcze pare miesięcy temu jej część była matowa. Dzisiaj świeci się żywym
> złotem. Rozumiem, że mat się starł mechanicznie, ale czy to nie jest powód
> do reklamacji?
Ha, ja też taki ładny pierścionek kiedyś miałam, trochę błyszczący trochę
matowy. Teraz jest już cały błyszczący. I chyba poprostu trzeba go co jakiś
czas matowić aby miał ciągle taki sam wygląd.
Oczywiście wszystko to są moje spostrzeżenia na temat złota a złotnikiem nie
jestem. Myślę że najlepiej będzie przejść się do jubilera skąd pochodzi
pierdzionek i dobrze zagadać. A wcześniej poszukaj faktycznie gdzieś czegoś na
temat warunków gwarancji lub ręjkojmi (czy coś takiego jeszcze funkcjonuje??)
to jak będą oporni na twoje lub narzeczonego wdzięki to będziesz mogła wyjechać
z ciężkimi działami;)
Powodzenia i pozdrowienia.
Aga G
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-03 14:55:43
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?wypowiem sie co do 'matu' - bo z tym ostatnio mialam do czynienia:
Otoz: np.: w Kruku robia ponowne matowienie gratis - jesli poznaja, ze wyrob
z ich kolekcji to nawet zaden paragon nie jest wymagany.
Podobno rutynowy zabieg: a bizuteria juz tak ma, ze mat sie w trakcie
uzywania 'poleruje' i trzeba na nowo 'matowic'.
powodzenia,
--
eXclusiveOR
eor at autograf pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-03 15:04:22
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?Dnia 2004-11-03 15:55:43 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *XOR* skreślił te oto słowa:
> wypowiem sie co do 'matu' - bo z tym ostatnio mialam do czynienia:
> Otoz: np.: w Kruku robia ponowne matowienie gratis - jesli poznaja, ze wyrob
> z ich kolekcji to nawet zaden paragon nie jest wymagany.
> Podobno rutynowy zabieg: a bizuteria juz tak ma, ze mat sie w trakcie
> uzywania 'poleruje' i trzeba na nowo 'matowic'.
Źle zrobiony mat tak ma... bo takie każde kolejne matowienie to ubytek
złota, pół biedy na wyrobie pełnym - przy wyrobie dmuchanym w pewnym
momencie można się przebić na wylot :]
Pray takiej wadzie kategorycznie należy sie domagać wymiany wyrobu lub
zwrotu pieniędzy, bo matowienie gratis jest nieuczciwe wobec klienta.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-03 15:58:33
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?Darka wrote:
> Witam!
> Mam pytanie trochę OT, ale myślę że wlaśnie na tej grupie ktoś mi pomoże.
> W marcu br. zostałam obdarowana pierścionkiem zaręczynowym z cyrkoniamii.
> Dzisiaj zauważyłam, że jedna z nich wypadła. Czy jest to moja wina -i nie
> podlega ona dyskusji - czy sklep, w którym pierścionek został kupiony, ma
> obowiązek to naprawić (dodam, że cyrkonie znlazłam).
> Druga sprawa związana z pierścionkiem dotyczy złota na obrączce pierścionka.
> Jeszcze pare miesięcy temu jej część była matowa. Dzisiaj świeci się żywym
> złotem. Rozumiem, że mat się starł mechanicznie, ale czy to nie jest powód
> do reklamacji?
> Czy macie podobne problemy z biżuterią?
> Jak to jest z reklamacją (dodam, że na paragonie, który mój przezorny
> narzeczony zachował nie ma warunków reklamacji)?
ja reklamowalam obracze wysadzana cyrkoniamii i masa perlowa w Aparcie,
z ktorej wypadl mi elemnt z tejze masy perlowe.
reklamcja wyglada normalnie, Spisuje sie protokol reklamacji i czekasz
tak dlugop w zaleznosci od tego jak sklep sobie ustala. Mi pierscionek
naprawili, ale bylka opcja ze jak sie nie bedzie dalo (bo to co wypadlo
zgnielo gdzies poza domem nawet nie wiedzialam gdzie) to wymienia na
nowy lub oddadza pieniadze.
jezeli chodzi o matowienie to srebro jak i zloto jest poddawane
odpowiednim procesom zeby je zmatowic i widac bylo to zrobione
tandetnie, wiec ja to tez bym reklamowala...
powodzenia
M
--
*****
Terrified of what may come.
Just remember I will always love you,
Even as I tear your fucking throat away.
But it will end no other way. [Mynard J. Keenan]
*****
http://klub.chip.pl/julia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-03 16:43:30
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?Darka wrote:
> Witam!
> Mam pytanie trochę OT, ale myślę że wlaśnie na tej grupie ktoś mi pomoże.
> W marcu br. zostałam obdarowana pierścionkiem zaręczynowym z cyrkoniamii.
> Dzisiaj zauważyłam, że jedna z nich wypadła. Czy jest to moja wina -i nie
> podlega ona dyskusji - czy sklep, w którym pierścionek został kupiony, ma
> obowiązek to naprawić (dodam, że cyrkonie znlazłam).
> Druga sprawa związana z pierścionkiem dotyczy złota na obrączce pierścionka.
> Jeszcze pare miesięcy temu jej część była matowa. Dzisiaj świeci się żywym
> złotem. Rozumiem, że mat się starł mechanicznie, ale czy to nie jest powód
> do reklamacji?
> Czy macie podobne problemy z biżuterią?
> Jak to jest z reklamacją (dodam, że na paragonie, który mój przezorny
> narzeczony zachował nie ma warunków reklamacji)?
ja reklamowalam obraczke wysadzana cyrkoniami i masa perlowa w Aparcie,
z ktorej wypadl mi element z tejze masy perlowej.
reklamcja wyglada normalnie, Spisuje sie protokol reklamacji i czekasz
tak dlugo jak sklep sobie ustala. Mi pierscionek
naprawili, ale byla opcja ze jak sie nie bedzie dalo (bo to co wypadlo
zgnielo gdzies poza domem nawet nie wiedzialam gdzie) to wymienia na
nowy lub oddadza pieniadze.
jezeli chodzi o matowienie to srebro jak i zloto jest poddawane
odpowiednim procesom rodowania bodjaze zeby je zmatowic i widac bylo to
zrobione
tandetnie, wiec ja to tez bym reklamowala...
powodzenia
M
--
*****
Terrified of what may come.
Just remember I will always love you,
Even as I tear your fucking throat away.
But it will end no other way. [Mynard J. Keenan]
*****
http://klub.chip.pl/julia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-03 20:12:53
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?"Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> skrev i meddelandet
news:190mzid0m58ni.dlg@iska.from.poznan...
> Źle zrobiony mat tak ma...
Ale zeby juz Darce nie bylo zbyt smutno, moge ja pocieszyc: podobno, jak
obraczka blyszczy to narzeczony/maz kocha mocno :-))))
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-04 07:26:56
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?
> jezeli chodzi o matowienie to srebro jak i zloto jest poddawane
> odpowiednim procesom rodowania bodjaze zeby je zmatowic i widac bylo to
> zrobione
> tandetnie, wiec ja to tez bym reklamowala...
Dziekuję Wam bardzo za wymianę zdań i porady. Dzisiaj pędzę do sklepu i będę
obstawała za wymianą pierścionka.
Jedna z Was pisała o tym, że 'odzyskanie' matu na dmuchanych elementach
pierścionka może osłabić złoto w tym miejscu. W moim przypadku tak właśnie
jest. zobaczymy co na to panie ze sklepu.
Zdam Wam relacje z negocjacji z jubilerem.
Pozdrawiam
Darka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-04 07:31:43
Temat: Re: [trochę OT] jak to jest z reklamacją biżuterii?
Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał
> Źle zrobiony mat tak ma...
Z tego co sie orientuje to kazdy mat tak ma. Jak zyje nie spotkalam matowego
pierscionka ktory by nie zaczal blyszczec po jakims czasie jesli jest
noszony. I kazdy zlotnik ci to powie. Dlatego nie warto kupowac matow, albo
liczyc sie z matowaniem co kilka tygodni/miesiecy.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |