Strona główna Grupy pl.sci.psychologia trochę mącenia z rana, jak smietana...

Grupy

Szukaj w grupach

 

trochę mącenia z rana, jak smietana...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 268


« poprzedni wątek następny wątek »

151. Data: 2010-01-15 22:14:27

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:
> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>
>>> coś chciałbym może jest mi niedobrze ...
>> problemy trawienne, by nie rzec wymiotne to jakaś cecha tej grupy?
>
> taki czas zdarza się raz na 100 lat

Nie prawda - nie chciałem !

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


152. Data: 2010-01-15 22:14:31

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:
> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>
>> tren R wrote:
>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>>>
>>>
>>>> Choć z drugiej strony powiedzenie Ci o co kaman, jest klasyczną
>>>> zagrywką psychopaty mającą na celu zdobycie zaufania ofiary. Dobrze
>>>> że ten psychopata trener pierwszy na to nie wpadł (dziwne - w
>>>> rankingu cb jest na wyższym poziomie dziobania niż ja), bo być może
>>>> to on siedział by teraz z Tobą na kanapie zamiast mnie. Ale go
>>>> wykołowałem !!
>>> przecież to je jestem małgorzatą leszczu...
>> Nie krzycz na Dębską!
>
> chciał cię wkręcić!

i musisz godnie go przywitać !

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


153. Data: 2010-01-15 22:18:10

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:

> tren R pisze:
>> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>>
>>> tren R wrote:
>>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>>>>
>>>>
>>>>> Choć z drugiej strony powiedzenie Ci o co kaman, jest klasyczną
>>>>> zagrywką psychopaty mającą na celu zdobycie zaufania ofiary. Dobrze
>>>>> że ten psychopata trener pierwszy na to nie wpadł (dziwne - w
>>>>> rankingu cb jest na wyższym poziomie dziobania niż ja), bo być może
>>>>> to on siedział by teraz z Tobą na kanapie zamiast mnie. Ale go
>>>>> wykołowałem !!
>>>> przecież to je jestem małgorzatą leszczu...
>>> Nie krzycz na Dębską!
>>
>> chciał cię wkręcić!
>
> i musisz godnie go przywitać !

dobra żona mnie opiernicza.
ręce do góry, daj wszystko złoto które nosisz na sobie.

--

politycznym sygnaturkom mówimy stanowcze "zaraz wracam"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


154. Data: 2010-01-15 22:26:30

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Małgorzata.M pisze:

>> Nie filozuj, tylko przesuń się trochę bo deser of koz jest poza
>> zasięgiem mych wiatraków ;)
>
> Za późno - moje wiatraki go zmiotły z powierzchni świata.

A ja tam coś dosypałem, a ja tam coś dosypałem !!

> Przemku - w swoim psychopatycznym ogladzie swiata nie zauważasz nawet,
> że z ofiary zrodził się zwycięzca

a raczej długonoga blond dziewiętnacha ...

>> Ale wiesz. Skoro już taki kanapowy nastrój panuje - to powiem Ci bez
>> żadnych ogródek, że to było zajebiście miłe żeś się do mnie wczoraj tu
>> odezwała.
>
> A to właśnie zywotne potwierdzenie mojej tezy postawionej powyżej

... i żywotna - żebyś wiedziała !

>> Serio.
>
> No posuń sie troche :))

Nie ! ;)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


155. Data: 2010-01-15 22:33:34

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:
> A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>
>> tren R pisze:
>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>>>
>>>> tren R wrote:
>>>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>>>>>
>>>>>
>>>>>> Choć z drugiej strony powiedzenie Ci o co kaman, jest klasyczną
>>>>>> zagrywką psychopaty mającą na celu zdobycie zaufania ofiary. Dobrze
>>>>>> że ten psychopata trener pierwszy na to nie wpadł (dziwne - w
>>>>>> rankingu cb jest na wyższym poziomie dziobania niż ja), bo być może
>>>>>> to on siedział by teraz z Tobą na kanapie zamiast mnie. Ale go
>>>>>> wykołowałem !!
>>>>> przecież to je jestem małgorzatą leszczu...
>>>> Nie krzycz na Dębską!
>>> chciał cię wkręcić!
>> i musisz godnie go przywitać !
>
> dobra żona mnie opiernicza.
> ręce do góry, daj wszystko złoto które nosisz na sobie.

To nie złoto, to światło - noszę je w sobie.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


156. Data: 2010-01-15 22:52:48

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> tak, cb jest klasycznym przykładem tego, jak można "nie widzieć"
> oczywistych emocji, odczuć i nie przykładać wagi do relacji.
> za to w miejsce tego można widzieć związki przyczynowo-skutkowe i
> algorytmy

Wiesz, ja mam czasem wrażenie, że te algorytmy się rozjeżdżają. Coraz
częściej widzę tu przypadkowość dostosowaną, jak przeczuwam, do
osobistych przeżyć CB. Może się mylę i prawda jest taka, że po prostu to
ja nie potrafię dostrzec w tym sensu. Kiedyś jednak wydawało mi się
mniej więcej, że wiem, o co mu chodzi, a teraz niestety często nie kumam.

> konsekwencja powyższego deficytu - podobnie jak zresztą można go
> zaobserwować u sendera - nie "czyta", nie widzi żadnych subtelności - ma
> tylko jeden cel w zasadzie - zrównać świat do swojego zerojedynkowego
> światopoglądu.

Istotnie widać między nimi wiele podobieństw. Nawet w sposobie
komunikowania się. Miałam nawet takie myśli, że to Cebek po prostu
występuje w innej szacie. Serio.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


157. Data: 2010-01-15 23:08:41

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Iza pisze:
> On 15 Sty, 19:23 wrote:
>> Iza pisze:
>>
>>> Czyli co: "fenomenalny", "inteligentny","boski",''unikalny'' pan
>>> Kominek sie nam raczy
>>> udziela ?
>> Wiesz, e te o tym pomy la am jaki czas temu.
>>
>> Ewa
>
> Oportunistka ;)

Sorry, ale nie wiem, do czego pijesz.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


158. Data: 2010-01-15 23:40:04

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Małgorzata.M <c...@p...onet.eu> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski wrote:
> tren R pisze:
>> A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>>
>>> tren R pisze:
>>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>>>>
>>>>> tren R wrote:
>>>>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> Choć z drugiej strony powiedzenie Ci o co kaman, jest klasyczną
>>>>>>> zagrywką psychopaty mającą na celu zdobycie zaufania ofiary.
>>>>>>> Dobrze że ten psychopata trener pierwszy na to nie wpadł
>>>>>>> (dziwne - w rankingu cb jest na wyższym poziomie dziobania niż
>>>>>>> ja), bo być może to on siedział by teraz z Tobą na kanapie
>>>>>>> zamiast mnie. Ale go wykołowałem !!
>>>>>> przecież to je jestem małgorzatą leszczu...
>>>>> Nie krzycz na Dębską!
>>>> chciał cię wkręcić!
>>> i musisz godnie go przywitać !
>>
>> dobra żona mnie opiernicza.
>> ręce do góry, daj wszystko złoto które nosisz na sobie.
>
> To nie złoto, to światło - noszę je w sobie.

ups...ciemnośc widzę...ciemnośc
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


159. Data: 2010-01-15 23:41:48

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Małgorzata.M <c...@p...onet.eu> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski wrote:
> Małgorzata.M pisze:
>
>>> Nie filozuj, tylko przesuń się trochę bo deser of koz jest poza
>>> zasięgiem mych wiatraków ;)
>>
>> Za późno - moje wiatraki go zmiotły z powierzchni świata.
>
> A ja tam coś dosypałem, a ja tam coś dosypałem !!

byle nie brom

>
> > Przemku - w swoim psychopatycznym ogladzie swiata nie zauważasz
> nawet,
>> że z ofiary zrodził się zwycięzca
>
> a raczej długonoga blond dziewiętnacha ...

nie podgladaj!

>
>>> Ale wiesz. Skoro już taki kanapowy nastrój panuje - to powiem Ci bez
>>> żadnych ogródek, że to było zajebiście miłe żeś się do mnie wczoraj
>>> tu odezwała.
>>
>> A to właśnie zywotne potwierdzenie mojej tezy postawionej powyżej
>
> ... i żywotna - żebyś wiedziała !

:)

>
>>> Serio.
>>
>> No posuń sie troche :))
>
> Nie ! ;)

za późno
ale wyściełałam podłogę kocykiem


--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


160. Data: 2010-01-15 23:45:33

Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

A był to 15-styczeń-10, gdy medea wymamrotał:

> tren R pisze:

>> konsekwencja powyższego deficytu - podobnie jak zresztą można go
>> zaobserwować u sendera - nie "czyta", nie widzi żadnych subtelności - ma
>> tylko jeden cel w zasadzie - zrównać świat do swojego zerojedynkowego
>> światopoglądu.
>
> Istotnie widać między nimi wiele podobieństw. Nawet w sposobie
> komunikowania się. Miałam nawet takie myśli, że to Cebek po prostu
> występuje w innej szacie. Serio.

nie sądzę, ale w tej kwestii (cb) nie mam już nic do powiedzenia :)

--

taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 27


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

CIEKAWE...
Do Aiszy.
Z SCP
HAITI
Re: Średnia wieku uczestników psp

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »