| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2010-01-15 21:30:56
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...Robakks wrote:
> "Małgorzata.M" <c...@p...onet.eu>
> news:hiq4as$ot5$1@news.onet.pl...
>> Robakks wrote:
>>> "Małgorzata.M" <
>
>>>> gniotę puszkę doznań z dylematem
>>>> który wkrótce ma udręki moc
>
>>> o Main Got!
>>> Niektórzy są jak widzę niewąsko porąbani ;DDDDDDD
>
>> wszystko to kwestia wiary jako rzecze usenet ;P
>
> Czy Ty sama wierzysz w to co piszesz? ;)
> Ja nie zawsze wierzę sobie, a co dopiero usenetowi. :)
> Przecież usenet kłamie! :-)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
sobie wierzyć - nigdy!
usenetowi ...no popatrz na przemka - czy te oczy moga kłamać ...
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2010-01-15 21:32:39
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...Prawusek wrote:
> "Małgorzata.M" <c...@p...onet.eu> wrote in message
> news:hiqffr$mv5$1@news.onet.pl...
>> tren R wrote:
>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>>>
>>>> Robakks wrote:
>>>>> "Małgorzata.M" <
>>>>
>>>>>
>>>>>> gniotę puszkę doznań z dylematem
>>>>>> który wkrótce ma udręki moc
>>>>>
>>>>> o Main Got!
>>>>> Niektórzy są jak widzę niewąsko porąbani ;DDDDDDD
>>>>
>>>> wszystko to kwestia wiary jako rzecze usenet ;P
>>>
>>> we wojsku nie był, odliczać nie umi.
>>
>> we wojsku nie
>> i zuchach też
>> i z lekcji obrony cywilnej i samoobrony powszechnej uciekał
>>
>> --
>> - To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
>
> Rozmajona wiśniówka zrobiona na bazie Smirnoffa. Czysta z akcyzą, bez
> podstępnych ingrediencji... ;-)))))))))
Sorry - Behemot mnie rozpuścił - teraz juz tylko czysty spirytus ;)
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2010-01-15 21:35:29
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
> Choć z drugiej strony powiedzenie Ci o co kaman, jest klasyczną zagrywką
> psychopaty mającą na celu zdobycie zaufania ofiary. Dobrze że ten
> psychopata trener pierwszy na to nie wpadł (dziwne - w rankingu cb jest
> na wyższym poziomie dziobania niż ja), bo być może to on siedział by
> teraz z Tobą na kanapie zamiast mnie. Ale go wykołowałem !!
przecież to je jestem małgorzatą leszczu...
--
taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2010-01-15 21:38:49
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...Robakks wrote:
> ...i z kwestą nie chodził
> nie gniótł puszki z wolicyjnymi datkami
> i nie doznał dylematu
> który wkrótce miał udręki moc
> wygrzebać nożem pieniążka
> czy nie wygrzebać? ;D
wygrzebać !
gdybyś wiedział jak kantować
to nie musiałbyś pracować
tylko głupi klepie biedę
ja na intelekcie siedzę
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2010-01-15 21:39:38
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...Prawusek wrote:
> "Małgorzata.M" <c...@p...onet.eu> wrote in message
> news:hiqfoq$noa$1@news.onet.pl...
>
>> - Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
>> damie wódki? To czysty spirytus.
>
> Czysty spirytus używamy do nalewek, po dodaniu soku z owoców moc
> sięga max. 60%...
zmienię nick
malewka mi do twarzy
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2010-01-15 21:41:43
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...tren R wrote:
> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>
>> tren R wrote:
>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>>>
>>>> tren R wrote:
>>>>> A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>>>>>
>>>>>> gniotę puszkę doznań z dylematem
>>>>>
>>>>> mi puszkę?
>>>>
>>>> ale, żeś niby ta...no...Pandora?
>>>> a to tak - ci puszkę
>>>
>>> ja pan dora?
>>> nie pani mylić mnie z kimś innym, ufff.
>>> ja pan dobro.
>>
>> ty pan dobro?
>> ale, że samo czy z przyległosciami
>> własciwie- żadna róznica
>> i tak przestrzeń dzielisz widelcem
>>
>> /MM niczym aktor cyrku monty pythona/
>
> heh, gdybyśmy się znali w realu, to byś wiedziała, że dobro :)
wszystko to kwestia wiary :)
> a tak - mógłbym się upić, ale mam... jutro w domu imprezę urodzinową
> mojej przyległości, na która ta sprosiła sobie całą szkolna klasę.
ale to jutro
dzisiaj jest jeszcze dziś
> coś chciałbym może jest mi niedobrze ...
problemy trawienne, by nie rzec wymiotne to jakaś cecha tej grupy?
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2010-01-15 21:49:21
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...tren R wrote:
> A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>
>
>> Choć z drugiej strony powiedzenie Ci o co kaman, jest klasyczną
>> zagrywką psychopaty mającą na celu zdobycie zaufania ofiary. Dobrze
>> że ten psychopata trener pierwszy na to nie wpadł (dziwne - w
>> rankingu cb jest na wyższym poziomie dziobania niż ja), bo być może
>> to on siedział by teraz z Tobą na kanapie zamiast mnie. Ale go
>> wykołowałem !!
>
> przecież to je jestem małgorzatą leszczu...
Nie krzycz na Dębską!
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2010-01-15 21:54:40
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...Przemysław Dębski wrote:
> Małgorzata.M pisze:
>
>> Ale gdyby to przeanalizować (nie partyzantkę, ani też wiarę, ale
>> dbałośc o nie_wkręcenie mnie) zaczynam wierzyć, że wymieniamy posty
>> siedząc na tej samej kanapie po dobrym obiedzie
>> z deserem ofkoz
>
> Nie filozuj, tylko przesuń się trochę bo deser of koz jest poza
> zasięgiem mych wiatraków ;)
Za późno - moje wiatraki go zmiotły z powierzchni świata.
>
> Gdybym nie powiedział Ci o co kaman, mając przeświadczenie że nie
> wiesz, to wyszło by że bawimy się z tnr Twoim kosztem. Ciut to takie
> świniowate było by - delikatnie mówiąc.
>
> Choć z drugiej strony powiedzenie Ci o co kaman, jest klasyczną
> zagrywką psychopaty mającą na celu zdobycie zaufania ofiary. Dobrze
> że ten psychopata trener pierwszy na to nie wpadł (dziwne - w
> rankingu cb jest na wyższym poziomie dziobania niż ja), bo być może
> to on siedział by teraz z Tobą na kanapie zamiast mnie. Ale go
> wykołowałem !! :)
Przemku - w swoim psychopatycznym ogladzie swiata nie zauważasz nawet, że z
ofiary zrodził się zwycięzca
>
> Ale wiesz. Skoro już taki kanapowy nastrój panuje - to powiem Ci bez
> żadnych ogródek, że to było zajebiście miłe żeś się do mnie wczoraj tu
> odezwała.
A to właśnie zywotne potwierdzenie mojej tezy postawionej powyżej
> Serio.
No posuń sie troche :))
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać
damie wódki? To czysty spirytus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2010-01-15 22:07:12
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>> coś chciałbym może jest mi niedobrze ...
>
> problemy trawienne, by nie rzec wymiotne to jakaś cecha tej grupy?
taki czas zdarza się raz na 100 lat
--
[---]
Ocenzurowano. Ustawa z 31 lipca 1981 roku o kontroli sygnaturek, publikacji
i widowisk.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2010-01-15 22:07:58
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...A był to 15-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
> tren R wrote:
>> A był to 15-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>>
>>
>>> Choć z drugiej strony powiedzenie Ci o co kaman, jest klasyczną
>>> zagrywką psychopaty mającą na celu zdobycie zaufania ofiary. Dobrze
>>> że ten psychopata trener pierwszy na to nie wpadł (dziwne - w
>>> rankingu cb jest na wyższym poziomie dziobania niż ja), bo być może
>>> to on siedział by teraz z Tobą na kanapie zamiast mnie. Ale go
>>> wykołowałem !!
>>
>> przecież to je jestem małgorzatą leszczu...
>
> Nie krzycz na Dębską!
chciał cię wkręcić!
--
politycznym sygnaturkom mówimy stanowcze "zaraz wracam"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |