Strona główna Grupy pl.sci.psychologia trudna decyzja ... Re: trudna decyzja ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: trudna decyzja ...

« poprzedni post
Data: 2002-12-01 20:59:01
Temat: Re: trudna decyzja ...
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki


"... z Gormenghast"

> Skoro tak mówisz, to... propagujesz powrót do czasów "seks owszem, ale
> tylko po ślubie".


MNIE to mowisz??? Allu, chwileczke, zastanow sie - ja slubu nie mam.

No i oczywiście żaden inny. Pytanie tylko, jak to się dzieje,
> że statystyczny dorosły osobnik dowolnej płci posiada kilku partnerów
seksualnych.

Roznie sie dzieje. Najczesciej ludzie "parza sie" a potem cos nie wychodzi i
szukaja dalej. Czego szukaja? Ano partnera na zycie. Lucyna jasno napisala,
iz jej "bok" nie mial takiego celu. Potem ktos mi napisal, co ja bym zrobila
w jej sytuacji. Ja bym sie w taka sytuacje nie wpakowala - i tyle.
>
> Pomijasz bardzo istotną rolę seksu w życiu. Rolę stymulatora radości
istnienia,
> a radość istnienia, to podstawa szczęścia, spełnionego życia, czasem nawet
> jego sensu!
Nie pomijam. W zyciu jest wiele radosci, na ktore po prostu nie mozemy - czy
nie powinnismy - sobie pozwolic. Z pewnoscia radosc daje ciekawy urlop na
wycieczce dookola swiata. Czy uznalbys za wlasciwe ukradzenie pieniedzy aby
sobie taka radosc gratyfikowac?

Niestety, nie można tego powiedzieć generalnie o małżeństwie.
> A już prawdopodobieństwo porażki małżeńskiej znacznie rośnie, gdy nie zna
> się swego partnera od strony seksu.

Lucyna mogla od swego meza odejsc i szukac partnera wsrod ludzi pragnacych
zalozyc rodzine - zdajac sobie sprawe z tego,ze seks moze doprowadzic do
ciazy.

Brak jasnego wskaznika w postepowaniu w jednej sprawie, doprowadza do
nawarstwiania sie problemow. Nie pierwszy raz. Tylko, ze tutaj placic bedzie
ktos, kto "sie na swiat nie prosil".

Czy nie uwazasz Allu, ze zrobilismy sie cos zbyt lagodni wobec czystej
afirmacji egoizmu i karygodnej bezmyslnosci?

A więc? Jeden trafiony strzał? A jak się
> nie uda to włosienica na głowę i do klasztoru?

A pomiedzy tym i rozsadnym postepowaniem, to juz nie ma zadnego srodka?

> Wyłuskałem z Twej wypowiedzi to zdanie - jako potencjalnie rodzące
> moc nieszczęśliwych związków,

Nie po raz pierwszy Allu, wysuplujesz jedno zdanie z kontekstu - raz
doprowadzilo to niemal do wojny miedzy nami i pewnie doprowadzi i teraz.
Poniewaz ja ustosunkowyje sie do konkretnej sprawy. Wyrywanie kontekstu jest
zabiegiem wypaczajacym moje intencje.

a zatem ułomnych rodzin, w których
> wychowują się okaleczone psychicznie dzieci. Pisała o nich dziś Mema,
> opowiadając o "terapii systemowej".
> [ www.psphome.htc.net.pl/wybrane.html ]
> A wyłuskałem je po to, by tylko przypomnieć, że nie ma jednoznacznych
> rozwiązań (no chiba że w Kanadzie ;).

Nie ma. Dlatego trzeba sie czyms w zyciu kierowac, W tej konkretnej sytuacji
priorytet nalezy sie interesom dziecka. Czyzys byl innego zdania?

> No ale w tym przypadku - _stało się_ i pytanie jest co robić, a nie co
należało,
> bądź czego nie należało robić.
>
>
> > A moze to dziecko byloby zapalnikiem do obecnego zwiazku Lucyny, tego co
to
> > sie podobno "wypalil"? To tez jest niezle wyjscie. Wiele zwiazkow
pojawienie
> > sie dziecka o z y w i a, nabieraja one sensu i zycie sie zmienia.
>
> Jak wiele i na jak długo?
> To co mówisz jest nierealne - przecież Lucyna wracając z obcym dzieckiem
> do nieudanego związku stawia się na jeszcze bardziej przegranej pozycji.
> Ludzie to nie koty, gotowe czasem przygarnąć obce szczenię i wychowac
> jak własne.
> No ale zdarzają się wyjątki więc może warto spróbować.

Chodzi o zywego czlowieka, ktory dzis jest bezbronny i ktorego planuje sie
przywolac na swiat, ktory do najsympatyczniejszych tez nie zawsze nalezy.
Uwazam, ze trzeba zrobic wszystko, aby zapewnic mu pelny dom. W
ostatecznosci, proponuje adopcje. Na haslo o adopcji, usylszalam jakie sa
odczucia Lucyny. A ja uwazam,ze jej odczucia nie maja tutaj takiej wagi, jak
zycie i przyszlosc tego malego czlowieka.
> Skąd wnioski, że Lucyna ma zamiar traktować dziecko jak kogoś mało
ważnego?

Stawiajac swoje uczucia ponad jego przyszlosc - a tak to wyrazila,
ewidentnie wykazuje iz w sumie los tego dziecka wcale nie jest dla niej taki
wazny. Sorry, Allu, oskrob sie z emocji i przyjrzyj sprawie na chlodno - a
wtedy to lepiej zobaczysz.
> Przemawia przez Ciebie Kaśku zakonnica karcąca groźnym palcem grzesznych
ludzi.
> Jakoś mam głębokie przekonanie, że Lucyna będzie robić wszystko co w jej
mocy,
> by dziecku zrekompensować skutki tego nieplanowanego ... 'poczęcia'.

"Co w jej mocy" - jest tutaj wlasnie najbardziej istotne. CO bedzie w jej
mocy. Bycie ojcem - nie bedzie.


> Żeby to wszystkie 'poczęte' dzieci miały tak troskliwe matki...
????????????????????????????????????? Rownamy w dol?
>
>
> > Krzywda juz sie stala - i nie jacys obcy ludzie ja spowodowali.
>
> Jaki masz cel w pogłębianiu poczucia winy w Lucynie? Sądzisz, że to jej
pomoże?
> Bardziej sfrustrowana podejmie lepsze decyzje?

Tak, mam nadzieje,ze podejmie decyzje lepsze DLA DZIECKA. Aby podjac
decyzje, trzeba miec w miare jasny obraz sytuacji, Lucyna, najwyrazniej go
nie ma. Radzilabym jej, jeszcze aby poprzygladala sie zyciu samotnych matek,
poczytala o problemach rodzin niepelnych, aby miala jakie takie pojecie co
ma do zaproponowania temu dziecku..

Poczucia winy to ja u niej nie zauwazylam. Natomiast ma jak w banku, ze sie
go z czasem dorobi, jesli zdecyduje sie na samotne wychowywanie dziecka nie
zapewniajac mu nawet wiedzy na temat ojca. Wtedy bedzie katowac to
dziecko,ze zrobila to "z milosci do niego". Allu - czy to ja zyje na
Ksiezycu - czy ty?

Wyciagnales tutaj psychologie systemowa. Zgadzam sie. Uwazam,ze Lucyna ma
powazny problem z sama soba, ze swoim zyciem. Nie uwazam, aby najlepszym
rozwiazaniem na to bylo pakowanie do niego nowego czlowieka.

Kaska


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
01.12 Pyzol
01.12 Pyzol
01.12 Nina M. Miller
01.12 Jerzy
01.12 Paweł Niezbecki
01.12 Paweł Niezbecki
02.12 Pyzol
02.12 Pyzol
02.12 Pyzol
02.12 Paweł Niezbecki
02.12 Paweł Niezbecki
02.12 Nina M. Miller
02.12 Paweł Niezbecki
02.12 Kis Smis
02.12 ... z Gormenghast
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem