Data: 2002-12-01 21:57:42
Temat: Re: trudna decyzja ...
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
l...@p...onet.pl writes:
> Marku!
>
> Bardzo dziękuję za pogodę i wsparcie. Bardzo się ona przyda w najbliższych
> miesiącach. Bo masz rację, duży wpływ na życie małego jak i dorosłego
> człowieka ma już otoczenie i uczucia matki od pierwszych dni. Sporo o tym też
> czytam w ostatnim czasie. Mam nadzieję, że uda mi się zachować jak najlepsze
> uczucia dla mojego maleństwa, bo ono jest teraz najważniejsze.
>
> Bardzo chciałabym móc wychować moje dziecko nie sama, bardzo chciałabym, żeby
> jego ojciec był za mną przy porodzie... o tym chyba marzy każda kobieta.
> Niestety życie czasami wygląda inaczej. Obawiam się, że w moim przypadku nie
> będzie to jednak możliwe. Zabrakło uczuć, które w takiej sytuacji są
> najważniejsze. Mimo to, mam nadzieję, że moja miłość i moja osoba wystarczy
> mojemu szkrabowi.
a ja chcialam cie zapytac tylko, co odpowiesz dziecku jak spyta cie o
to, kto jest jego tatusiem i jak potem powie, ze chcialby poznac
swojego tatusia?
czy powiesz mu to samo, co tutaj nam mowisz? zabronisz mu tego, bo "to
niemozliwe"?
czy bedziesz klamac w stylu, ze jego tatus nie zyje?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|