Data: 2002-02-05 13:52:02
Temat: Re: trudny temat - pieniądze
Od: "Agnieszka Zalewska" <e...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "misiczka - Lesława Ignaszewska" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:a3mni5.3vuufll.1@misica.org.invalid...
> Jestem ciekawa, czy jest jakiś uniwersalny sposób na "rozliczenia"
rodzinne?
> Jak uważacie, czy obydwoje małżonkowie powinni wpłacać jakąś cześć swoich
> pensji na wspólne konto, czy też może każde powinno trzymać swoje
pieniądze
> na swoim koncie?
u nas funkcjonuje system, ktory wprowadzilismy jeszcze przed slubem: kazde z
nas ma swoje wlasne konto plus jedno wspolne, na ktore przelewamy co miesiac
z obu kont pieniadze; na nim zbieramy pieniadze na mieszkanie (na razie
wynajmujemy); z wlasnych pieniedzy ja place czynsz a maz oplaty plus zakupy,
w ten sposob zostaje nam obojgu taka sama kwota na prywatnych kontach do
wydania na wlasne potrzeby; ja sie nie denerwuje, ze maz kupuje ze wspolnych
pieniedzy rzeczy, ktore mi sie wydaja niepotrzebne i odwrotnie; bardzo sobie
chwale ten system i nie wyobrazam sobie, zebysmy mieli jedno wspolne konto i
patrzyli sobie nawzajem na rece co, kto i ile wydal; dzieki temu unikamy ew.
konfliktow i frustracji, ktore niektorzy opisali juz wczesniej
|