Data: 2009-09-27 21:14:02
Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
Od: n...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam serdecznie.
> Nie wiecie, czy może jakieś dyrektywy unijne nie ograniczyły mocy preparatów
> przeciw osom i szerszeniom?
Kilka at temu miałem podobny problem. W ścianie drewnianego ganku wynajmowanego
domu zagnieździły się szerszenie. Dla mnie specjalnie nie przeszkadzały ale żona
uczulona na jad...
Najpierw próbowałem wykończyć je RAID-em. Niestety nieskutecznie. Latały trochę
"pijane" aby już po kilku godzinach nie wykazywać oznak zatrucia. Później
próbowałem kilku innych, drogich, nowoczesnych środków. Z takim samym skutkiem.
W końcu w akcie desperacji, kupiłem w Makro, w promocji (3szt. za 9zł) tani
środek, który nazywał się "Catch". Śmierdział jak stary "Muchozol". Jedno
"psiknięcie w szczelinę, w ścianie. Pobrzęczały godzinę i wszystkie padły. Od
jednego użycia!
Środek mam do dziś, choć od 5 lat mieszkam już w nowym domu. Dwa lata temu
używałem go na osy, z taką samą skutecznością. Chyba nigdy nie zużyję tych
trzech pojemników. Tylko nie wiem, czy jeszcze to robią?
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|