Data: 2004-01-31 12:40:43
Temat: Re: tygodniowy limit na jajka:-)
Od: k...@o...pl (Kaa)
Pokaż wszystkie nagłówki
31 stycznia 2004 (09:53:53) Leszek Serdyński napisał:
LS> Polecam opinię "nieoptymalnego", ale za to fachowca:
LS> http://zywienie.host.sk/articles.php?id=8
a tam stoi co nastepuje:
"Przyswajalność poszczególnych składników jest
imponująca i nieporównywalna z innymi produktami [mowa o
jajku-przyp.moj],
na przykład białko jest przyswajalne w 94%, tłuszcz w 95%,
węglowodany w 98%, związki mineralne w 76%.
Porównajmy - przyswajalność białka zawartego w mleku
kształtuje się na poziomie 85%, w ziemniakach 77%, w mięsie 78%,
w roślinach strączkowych 40-60%."
I w zwiazku z powyzszym mam pytanie o ilosci BTW podawane w tabelkach
opty i nie tylko: czy to sa ilosci jakie beda przyswojone przez
organizm, czy tylko faktyczna zawartosc w danym produkcie ??
A skad wziac wartosci jakie beda rzeczywiscie przyswojone?
Chyba zalezy to tez od innych skladnikow wystepujacych w potrawie i
moze od kondycji samego ogranizmu?
Czy w takim razie jest mozliwe dokladne wyliczenie ile sie zjadlo na
dobe B,T,W, skoro nie wiemy jaki procent poszczegolnych skladnikow
zostal przyswojony...?
Czy zawartosc bialka w kotlecie mamy mnozyc przez owe 78% -tyle
zostanie przyswojone przez organizm?
Pozdrawiam,
Kasia
---
mailto: k...@o...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta
|