>
> poważnie?? :D te moje są wyjątkowo okropne, trudno się dobrać do owocu, a po
> zbyt uporczywym wyszarpywaniu miąższu ;) wygląda sie jak Shrek i trzeba
> używać nici dentystycznych. Ale dizęki za wyjaśnienie Joasiu. Pozdr.

Przepraszam uprzejmie, ale nie rozumiem tej aluzji z nicmi
dentystycznymi 0:). Mam niejasne wrazenie, ze nie chodzi o zbyt
sympatyczny widok. Czyzbym byl nielubiany? Coz ja takiego zlego zrobilem?
Shrek (zasmucony)