« poprzedni wątek | następny wątek » |
1031. Data: 2015-06-13 17:54:14
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia Sat, 13 Jun 2015 17:42:55 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mlhgfc$fac$1@news.icm.edu.pl...
>>W dniu 2015-06-13 o 14:18, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2015-06-13 13:47, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>
>>>> A w ogóle uważam, że stawianie zbyt wysokiej poprzeczki,
>>>> wyidealizowanych oczekiwań związkowi - TO jest zagrożenie. Może jak będę
>>>> miała trochę więcej czasu, to napiszę coś o takim klinicznym przypadku.
>>>
>>> Dawaj, dawaj. Brakuje ostatnio jakichś nowych idealnych przypadków.
>>
>> Ty już znasz tę historię.
>> Małżeństwo idealne, to samo zdanie na każdy temat - filmów, jedzenia,
>> książek, ludzi itd.itp. Nawet mówili zawsze w pierwszej osobie liczby
>> mnogiej: NAM się podoba, MY nie lubimy, MY wolimy (zamiast: ja lubię, ja
>> wolę) itd. Seks też idealny, nigdy nie było tak samo. A na co dzień
>> przytulanki, całuski.
>> No i nagle się rozsypało, w ciągu kilku miesięcy praktycznie koniec
>> małżeństwa. I faktycznie, pojawiła się jakaś mieszająca w kotle koleżanka,
>> "uświadomiła" kobiecie chyba, że należy jej się od życia więcej.
>> A ja, ponieważ nieśmiało rzekłam, że może nie wszystko stracone, stałam
>> się wrogiem numer jeden i głupią cipą zapewne.
>>
>
> Ciekawe. Tyle, że z moją historią nie ma zupełnie nic wspólnego.
Ewa chce Ci udowodnić, że JEDEN przypadek czyni regułę 3-]
> Tu kobitka
> pracująca z moja małżowinką, taka (jak sama mówiła) po 3 burzliwych,
> nieudanych związkach- zaczęła nas nawiedzać, i dokładnie nie było wiadomo,
> do kogo przychodziła. Z drugiej strony- mówiła mojej małżowince, jakiego to
> ma cudownego męża (to o mnie:-) ), próbowała ją wyciągnąć w "tajemnicy
> przede mną" na tańce. No i to podkreślanie, że każdy facet w końcu zdradzi-
> żeby się nie łudziła. Kompletny odlot. Do tego- w stosunku do mnie czasem
> zachowywała się...prowokująco.
> To nie zagrażało nam, naszemu związkowi- ale stało się dla mnie...ciężarem.
> Użalała się nad sobą, jaka to ona samotna- chodziło jej ewidentnie o
> pokłócenie nas z sobą.
"Zaliczyliśmy" również takich parę znajomości, także z moją stryjeczną
siostrą (niestety) na tej liście. Siostra po burzliwym rozwodzie,
oczywiście. Nie mogła "nas" znieść - "no jak to, oni tak NAPRAWDĘ"?
Sprawdzić chciała - i się przekonała :-]
--
XL
Tak zginęli: https://www.youtube.com/watch?v=kAMyBI_x2Xs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1032. Data: 2015-06-13 17:55:37
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia Sat, 13 Jun 2015 17:48:30 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:557c4b3f$0$8384$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia 2015-06-13 17:01, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2015-06-13 o 13:36, Chiron pisze:
>>>>>
>>>>>>> To miłe, że zawsze się z Qrą wspieracie
>>>>>>
>>>>>> Też tak uważam.
>>>>>
>>>>> Tyle, że to zabija każdy dialog. Nie dość, że sama nie potrafisz się
>>>>> przyznać, że z czymś się myliłaś- to jedna wciąga w swoje kłamstwa
>>>>> drugą- i żadna już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać- więc nakręca
>>>>> spiralę.
>>>>
>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>
>>>> PS: A dla mnie to miłe. Lubię Qrę. Mogłaby być nawet moją żoną, jak
>>>> się okazuje. ;-P
>>>
>>> No w Polsce to chyba nie?
>>
>> Zazdrość to nie jest złe uczucie, o ile jest to zazdrość konstruktywna.
>> Chcesz więc do trójkącika?
>>
>
> Nie
>
No jak możesz, niekonstruktywny zazdrośniku??? TAAAAKIE wsparcie byś miał
;-)
--
XL
Tak zginęli: https://www.youtube.com/watch?v=kAMyBI_x2Xs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1033. Data: 2015-06-13 19:23:03
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia Thu, 11 Jun 2015 12:29:16 +0200, FEniks napisał(a):
> W dniu 2015-06-10 o 18:11, Fragi pisze:
>> Dnia Wed, 10 Jun 2015 16:02:44 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Wed, 10 Jun 2015 00:05:24 +0200, Fragi napisał(a):
>>>
>>>> Dnia Tue, 9 Jun 2015 20:43:36 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>
>>>>> Dnia Mon, 8 Jun 2015 22:52:50 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Widzę też taką tendencję: stopniowo obniża się EQ
>>>>>
>>>>> Owszem.
>>>>>
>>>>>> i rośnie IQ wśród ludzi.
>>>>>
>>>>> Rili???? - ja mam przeciwne obserwacje.
>>>>>
>>>> Tu muszę się zgodzić. Smutne to. [Tzn. nie to, że się muszę zgodzić :)]
>>>>
>>>
>>> Generalnie - jestem przerażona poziomem inteligencji ludzi, których
>>> spotykam z konieczności. Bo nie tych, których sobie wybieram :-)
>>>
>> Źle się dzieje...Strach pomysleć, co będzie za 10, 20, 30, 40, 50, 60 itd
>> lat... Jesli w ogóle świat tyle przetrwa.
>
> No proszę! Chyba jednak IQ dla świata ważniejsze. :)
>
"(...) I przypomieć tylko jeszcze chciałam, że
rozmawiamy tu konkretnie o związkach małżeńskich/partnerskich, a więc o
tych, opartych na _miłości_. (...)"
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1034. Data: 2015-06-13 19:39:55
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia 2015-06-13 17:54, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 13 Jun 2015 17:42:55 +0200, Chiron napisał(a):
>> Użytkownik "FEniks"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:mlhgfc$fac$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2015-06-13 o 14:18, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2015-06-13 13:47, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>
>>>>> A w ogóle uważam, że stawianie zbyt wysokiej poprzeczki,
>>>>> wyidealizowanych oczekiwań związkowi - TO jest zagrożenie. Może jak będę
>>>>> miała trochę więcej czasu, to napiszę coś o takim klinicznym przypadku.
>>>>
>>>> Dawaj, dawaj. Brakuje ostatnio jakichś nowych idealnych przypadków.
>>>
>>> Ty już znasz tę historię.
>>> Małżeństwo idealne, to samo zdanie na każdy temat - filmów, jedzenia,
>>> książek, ludzi itd.itp. Nawet mówili zawsze w pierwszej osobie liczby
>>> mnogiej: NAM się podoba, MY nie lubimy, MY wolimy (zamiast: ja lubię, ja
>>> wolę) itd. Seks też idealny, nigdy nie było tak samo. A na co dzień
>>> przytulanki, całuski.
>>> No i nagle się rozsypało, w ciągu kilku miesięcy praktycznie koniec
>>> małżeństwa. I faktycznie, pojawiła się jakaś mieszająca w kotle koleżanka,
>>> "uświadomiła" kobiecie chyba, że należy jej się od życia więcej.
>>> A ja, ponieważ nieśmiało rzekłam, że może nie wszystko stracone, stałam
>>> się wrogiem numer jeden i głupią cipą zapewne.
>>>
>>
>> Ciekawe. Tyle, że z moją historią nie ma zupełnie nic wspólnego.
>
> Ewa chce Ci udowodnić, że JEDEN przypadek czyni regułę 3-]
>
>> Tu kobitka
>> pracująca z moja małżowinką, taka (jak sama mówiła) po 3 burzliwych,
>> nieudanych związkach- zaczęła nas nawiedzać, i dokładnie nie było wiadomo,
>> do kogo przychodziła. Z drugiej strony- mówiła mojej małżowince, jakiego to
>> ma cudownego męża (to o mnie:-) ), próbowała ją wyciągnąć w "tajemnicy
>> przede mną" na tańce. No i to podkreślanie, że każdy facet w końcu zdradzi-
>> żeby się nie łudziła. Kompletny odlot. Do tego- w stosunku do mnie czasem
>> zachowywała się...prowokująco.
>> To nie zagrażało nam, naszemu związkowi- ale stało się dla mnie...ciężarem.
>> Użalała się nad sobą, jaka to ona samotna- chodziło jej ewidentnie o
>> pokłócenie nas z sobą.
>
> "Zaliczyliśmy" również takich parę znajomości, także z moją stryjeczną
> siostrą (niestety) na tej liście. Siostra po burzliwym rozwodzie,
> oczywiście. Nie mogła "nas" znieść - "no jak to, oni tak NAPRAWDĘ"?
> Sprawdzić chciała - i się przekonała :-]
Fascynujące, że najbardziej się bronią idealne związki.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1035. Data: 2015-06-13 19:41:49
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia 2015-06-13 17:48, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:557c4b3f$0$8384$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia 2015-06-13 17:01, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2015-06-13 o 13:36, Chiron pisze:
>>>>>
>>>>>>> To miłe, że zawsze się z Qrą wspieracie
>>>>>>
>>>>>> Też tak uważam.
>>>>>
>>>>> Tyle, że to zabija każdy dialog. Nie dość, że sama nie potrafisz się
>>>>> przyznać, że z czymś się myliłaś- to jedna wciąga w swoje kłamstwa
>>>>> drugą- i żadna już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać- więc nakręca
>>>>> spiralę.
>>>>
>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>
>>>> PS: A dla mnie to miłe. Lubię Qrę. Mogłaby być nawet moją żoną, jak
>>>> się okazuje. ;-P
>>>
>>> No w Polsce to chyba nie?
>>
>> Zazdrość to nie jest złe uczucie, o ile jest to zazdrość konstruktywna.
>> Chcesz więc do trójkącika?
>>
>
> Nie
Pewnie, lepiej obrabiać kole pióra...
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1036. Data: 2015-06-13 19:42:41
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia 2015-06-13 17:36, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 13 Jun 2015 17:07:21 +0200, Chiron napisał(a):
>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ayl0dmmyevf0.5tm0miqgyy6x.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 11:23:48 +0200, Chiron napisał(a):
>>>> Użytkownik "FEniks"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mlgs18$g53$3@news.icm.edu.pl...
>>>>> W dniu 2015-06-13 o 10:49, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>
>>>>>>> Qra nie wierzy w identyczne odbieranie pewnych osób/sytuacji/zjawisk
>>>>>>> przez
>>>>>>> parę małżeńską. Zastanawiające.
>>>>>>
>>>>>> Przykre, w sumie
>>>>>
>>>>> No, przykrą masz w takim razie relację z małżonką.
>>>>>
>>>>
>>>> Nie narzekam, dzięki Bogu. Żona także zarówno też nie narzeka.
>>>> To miłe, że zawsze się z Qrą wspieracie
>>>>
>>>
>>> A przecież nie małżeństwo 3333-)
>>>
>>
>> No ale chcą się pobrać
>>
>
> Bym im pozwoliła nawet 3-))
Dziękuję w imieniu swoim i narzeczonej.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1037. Data: 2015-06-13 19:44:53
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia 2015-06-13 17:40, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 13 Jun 2015 17:27:31 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-06-13 17:04, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>> Użytkownik "Qrczak"<q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>> news:557c1fc7$0$27509$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Dnia 2015-06-13 13:43, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>>>
>>>>>>>>>>>> Ale tak się właśnie zastanawiam, jakie mogłoby być wyjście? O
>>>>>>>>>>>> ile nie
>>>>>>>>>>>> wyjście z domu...
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Przede wszystkim- p o r o z m a w i a ć.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> No ja rozumiem, raczej trudno chyba ukryć, że ktoś kogoś nie lubi,
>>>>>>>>>> jeśli tej drugiej osoby unika.
>>>>>>>>> Jednak lepiej od razu o tym porozmawiać, czyż nie?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie trzeba rozmawiać, by wiedzieć. EQ pomaga.
>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Po takiej rozmowie- obie strony
>>>>>>>>>>> zapewne coś zauważą. Coś, czego do tej pory nie widziały. No i
>>>>>>>>>>> teraz
>>>>>>>>>>> można z tym coś zrobić. Moze się okazać, że ta dziewczyna, która
>>>>>>>>>>> jest
>>>>>>>>>>> nową koleżanką żony- to po prostu głupia cipa
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> A, tak właśnie myślałam, że to "wyjście" polega na uświadomieniu
>>>>>>>>>> czegoś żonie. Uświadomienie czegoś _Tobie_ (przez żonę) też
>>>>>>>>>> ewentualnie wchodzi w grę?
>>>>>>>>> A dlaczego nie? Takim mnie widzisz- domowym tyranem?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ja widzę wspaniałym czułym i empatycznym małżonkiem.
>>>>>>>> Ale wybacz ja bym nie uniosła. Oczekuję jednak czegoś innego.
>>>>>>>
>>>>>>> Dlatego to nie Ty jesteś moją małżowinką
>>>>>>
>>>>>> Akurat nie dlatego.
>>>>>
>>>>> Z mojej perspektywy- dlatego
>>>>
>>>> Kłamiesz.
>>> Nie
>>> Na jakiej podstawie twierdzisz, że świadomie piszę nieprawdę?
>>
>> Bo nie piszesz prawdy.
>>
>
> Qra-chironowa???
> 3-]
ja mam ja ja
Q
--
Tyle, że to zabija każdy dialog. Nie dość, że sama nie potrafisz się
przyznać, że z czymś się myliłaś- to jedna wciąga w swoje kłamstwa
drugą- i żadna już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać- więc nakręca
spiralę. (c) lokalny mędrzec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1038. Data: 2015-06-13 20:04:00
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia Fri, 12 Jun 2015 20:59:21 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-06-12 20:41, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-06-12 o 11:58, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
>>> news:557961ef$0$27529$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>>> albo że 30 lat temu mogłam na dalsze życie wybrać Staśka, zamiast
>>>> jego?
>>> Przecież to kłamstwo. Nie wiesz, co by było, gdyby było. Bo_nie_było.
>>> Nigdy się więc tego nie dowiesz. Czemu zakładasz, że ten dziś bogaty
>>> Stasiek, ktory się wtedy w Tobie kochał- dziś byłby nadal bogaty i w
>>> Tobie zakochany?
>>
>> Dlaczego akurat taki atrybut Staśkowi przypisałeś, że bogaty?
>
> Bo się nie ożenił?
>
>>> Jeśli np przychodzi do żony koleżanka, której nie
>>> toleruję- to jest tego jakaś przyczyna. Jak o tym porozmawiam z
>>> małżonką- to zapewne do czegoś wspólnie dojdziemy. Coś się wyjaśni.
>>> Będziemy mogli z tym cokolwiek zrobić. Przecież to nie jest zdrowa
>>> sytuacja.
>>
>> A to nie można odrobinę dla małżonki się poświęcić i np. wyjść z domu na
>> okoliczność wizyty koleżanki, jeśli aż tak bardzo nieznośna? Czy też to
>> obowiązek jest lubić tych samych ludzi?
>
> Kochające się ludzie lubią to samo.
> Inaczej to się nie kochają jak trzeba.
>
Nono, a jak nie trzeba, to się kochają.
Za ludźmi nie nadążysz...
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1039. Data: 2015-06-13 20:04:40
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia Fri, 12 Jun 2015 23:10:48 +0200, gazebo napisał(a):
> W dniu 2015-06-12 o 20:59, Qrczak pisze:
>> Dnia 2015-06-12 20:41, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-06-12 o 11:58, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:557961ef$0$27529$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>>>> albo że 30 lat temu mogłam na dalsze życie wybrać Staśka, zamiast
>>>>> jego?
>>>> Przecież to kłamstwo. Nie wiesz, co by było, gdyby było. Bo_nie_było.
>>>> Nigdy się więc tego nie dowiesz. Czemu zakładasz, że ten dziś bogaty
>>>> Stasiek, ktory się wtedy w Tobie kochał- dziś byłby nadal bogaty i w
>>>> Tobie zakochany?
>>>
>>> Dlaczego akurat taki atrybut Staśkowi przypisałeś, że bogaty?
>>
>> Bo się nie ożenił?
>>
>>>> Jeśli np przychodzi do żony koleżanka, której nie
>>>> toleruję- to jest tego jakaś przyczyna. Jak o tym porozmawiam z
>>>> małżonką- to zapewne do czegoś wspólnie dojdziemy. Coś się wyjaśni.
>>>> Będziemy mogli z tym cokolwiek zrobić. Przecież to nie jest zdrowa
>>>> sytuacja.
>>>
>>> A to nie można odrobinę dla małżonki się poświęcić i np. wyjść z domu na
>>> okoliczność wizyty koleżanki, jeśli aż tak bardzo nieznośna? Czy też to
>>> obowiązek jest lubić tych samych ludzi?
>>
>> Kochające się ludzie lubią to samo.
>> Inaczej to się nie kochają jak trzeba.
>>
>> Q
> chyba to sobie wytatuuje
>
Najpierw sie wydepiluj.
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1040. Data: 2015-06-13 20:06:47
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmDnia Fri, 12 Jun 2015 22:33:49 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-06-12 22:28, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>> news:557b3fae$0$8384$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia 2015-06-12 22:16, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:557b3c7a$0$2201$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> Taka rozmowa wiele zmienia. Sporo rzeczy można wyjaśnić- i znaleźć
>>>>>>>> wyjście z sytuacji.
>>>>>>>
>>>>>>> Ale tak się właśnie zastanawiam, jakie mogłoby być wyjście? O ile nie
>>>>>>> wyjście z domu...
>>>>>>
>>>>>> Przede wszystkim- p o r o z m a w i a ć. Po takiej rozmowie- obie
>>>>>> strony
>>>>>> zapewne coś zauważą. Coś, czego do tej pory nie widziały. No i teraz
>>>>>> można z tym coś zrobić. Moze się okazać, że ta dziewczyna, która jest
>>>>>> nową koleżanką żony- to po prostu głupia cipa, która ma rozwalone
>>>>>> małżeństwo- i ma w sobie takie pokłady zawiści wobec ludzi żyjącymi
>>>>>> normalnie, że (może nawet podświadomie) dąży do rozwalenia małżeństwa
>>>>>> innym.
>>>>>> To przykład, ale takie rzeczy mogą zostać zauważone po szczerej
>>>>>> rozmowie. Teraz- znając przyczynę niechęci- można podjąć decyzję.
>>>>>
>>>>> Może powinno cieszyć, że separujesz swoją lubą od głupich cip. Może
>>>>> chronisz od zawiści. Ale że zakładasz, że ci coś rozwali...
>>>>> zastanawiające...
>>>>>
>>>>> Q
>>>>> --
>>>>> z towarzystwem koleżanek z rozpizganym życiem
>>>>
>>>> Nie zakładam. Same jednak próby są...irytujące i niepotrzebne.
>>>
>>> Dla Ciebie czy dla żony?
>>>
>>> Q
>>> --
>>> i proszę nie pitolić, że jesteście jednością
>> Jesteśmy jednością
>
> Aha.
> A sikacie na siedząco czy stojąco?
>
Każdy pojmuje, jak umie... A raczej, jak chce...
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |