« poprzedni wątek | następny wątek » |
231. Data: 2015-04-24 18:40:04
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-04-24 o 18:07, Chiron pisze:
> Tyle, że z tego nie wynika, że lepsi byliby dwaj panowie, niż dziadulec.
> W takie abstrakcje to nie wchodźmy. Czytałeś może opowiadania
> dzieciaków, którzy dorośli i opowiadali, jak to im cudownie było z dwoma
> tatusiami- te conocne gwałty- na raz albo po kolei. No super wprost.
A ty znowu swoje ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
232. Data: 2015-04-24 18:41:33
Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Użytkownik "zażółcony" <r...@c...op.pl> napisał w wiadomości
news:mhdr53$bq$1@speranza.aioe.org...
>W dniu 2015-04-24 o 18:13, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...op.pl> napisał w wiadomości
>> news:mhdoup$opv$2@speranza.aioe.org...
>>> W dniu 2015-04-20 o 23:39, Chiron pisze:
>>>
>>>>> Z alergii też leczą?
>>>>>
>>>>
>>>> Ja się wyleczyłem- psychoterapią. Poważnie
>>>
>>> Widać miałeś dobrze ustawione podłoże. Tak - a jednak Bóg bywa łaskawy
>>> jak rozdaje karty ;)
>>
>> Bóg nie gra w karty. Pamiętam, że mnie kocha. A Ty- czy buddyjska pustka
>> może kochać? Właśnie na innej grupie Jakub walnął we mnie tym, że to
>> umysł tworzy rzeczywistość. Jeśli tak- to tym łatwiej to powinieneś
>> zrozumieć- że można umysłem się wyleczyć. Po prostu- przeprogramować
>> się. Nie tworzyć "takiej" rzeczywistości.
>
> Jak kiedyś von Braun wspomniał - miłość to towar deficytowy.
> Programować nie programować...
>
> Memento mori.
> Valar morghulis.
>
> Kochane dzieci nie potrzebują Boga, by je kochał.
> Sieroty nie mają wyjścia, żeby nie wpaść w obłęd.
>
>
> Czy kochane dzieci nie wierzą w Boga ?
> Ależ bywa, że wierzą. I używają, tyle, że nie do miłości.
To bardzo przykre, co napisałęś. I- IMO- nieprawdziwe. A a propos- co u
vonBrauna?
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
233. Data: 2015-04-24 18:44:25
Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
news:mhdr6t$l7n$2@dont-email.me...
>W dniu 2015-04-24 o 18:07, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...op.pl> napisał w wiadomości
>> news:mhdojs$opv$1@speranza.aioe.org...
>>> W dniu 2015-04-24 o 16:12, Chiron pisze:
>>>
>>>>> Np. dwie ksenofobiczne, izolujące się psychopatki ?
>>>>> Dwie matki nadmiernie kontrolujące, niezdolne do
>>>>> nawiązywania normalnych relacji z meżczyznami ?
>>>>> Hodujące swoją patologię w czterech ścianach
>>>>> i przerzucające na kolejne pokolenie.
>>>>> Nie chciałbym być w skórze dziecka płci męskiej
>>>>> w takim układzie. Dwa potwory próbujące wychować
>>>>> alternatywną wersję idealnego mężczyzny ...
>>>>
>>>> Wiesz, masz sporo racji- no ale po wnioski jakoś nie sięgasz. Wystarczy
>>>> zauważyć, że dziecko_jest_własnością_rodziców. Koniec- kropka. W takim
>>>> układzie- jak lesbijka czy samotna matka urodzi dziecko- to wychowa jak
>>>> jej się podoba. Nikomu nic do tego. Tak, masz rację: w każdej z
>>>> opisanych tu sytuacji chłopiec ma przerąbane. Dziewczynka - w mojej
>>>> opinii- jeszcze bardziej. I między innymi dlategojak samotna matka (czy
>>>> 2 lesbijki) bedą chciały adoptować dziecko- to oczywiście należy je
>>>> spuścić na szczaw. Oczywiście- z wyjątkiem sytuacji, o których pisałem
>>>> (bardzo bliska rodzina)
>>>
>>> Być może moglibyśmy porozmawiać inaczej, gdyby zacząć dyskusję od takiej
>>> obserwacji, że NAPRAWDĘ, NA BANK przerąbane to mają dzieci-sieroty,
>>> które do drugiego roku życia nie znajdą żadnej rodziny. Dwa lata to
>>> deadline.
>>> Fajny artykuł zresztą jest np. w jednym z ostatnich Scientific American
>>> (chyba) o badaniach nad rozwojem mózgu u dzieci adoptowanych w różnym
>>> wieku.
>>
>> Tyle, że z tego nie wynika, że lepsi byliby dwaj panowie, niż dziadulec.
>> W takie abstrakcje to nie wchodźmy. Czytałeś może opowiadania
>> dzieciaków, którzy dorośli i opowiadali, jak to im cudownie było z dwoma
>> tatusiami- te conocne gwałty- na raz albo po kolei. No super wprost.
>>
>
> nie lubie zachowywac sie na zasadzie a u was Murzynow bija, jednak moze
> porownalbys skale przemocy wobec dzieci u rodzin homo i hetero
Nie no- pytanie jest ok. Właśnie chodzi o skalę przemocy. Jest wprost
nieporównywalna. Przede wszystkim- nawet 10 krotnie więcej jest pedofili
wśród homo niż wśród hetero. I choćby tylko z tego powodu oddawanie dzieci
homoseksualistom to wręcz zbrodnia
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
234. Data: 2015-04-24 18:47:37
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmChiron
Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
news:mhdr6t$l7n$2@dont-email.me...
- pokaż cytowany tekst -
Nie no- pytanie jest ok. Właśnie chodzi o skalę przemocy. Jest wprost
nieporównywalna. Przede wszystkim- nawet 10 krotnie więcej jest pedofili
wśród homo niż wśród hetero. I choćby tylko z tego powodu oddawanie dzieci
homoseksualistom to wręcz zbrodnia
--
Chiron
Wprost przeciwnie. Zgodnie z badaniami Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego
dzieci rodziców homoseksualnych są tak samo przystosowane społecznie jak te wychowane
przez rodziców heteroseksualnych. Nie potwierdzono też wielu innych stereotypów
związanym z rodzicielstwem gejów i lesbijek: dzieci wychowywane przez rodziców
homoseksualnych niczym nie różniły się od swoich heteroseksualnych rówieśników. W
przeważającej większości były heteroseksualne, miały wsparcie w swoich rodzinach, nie
dochodziło do żadnych patologii (np. wykorzystywania seksualnego dzieci). [...] Osoby
heteroseksualne nie mają monopolu na dobre rodzicielstwo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
235. Data: 2015-04-24 18:51:21
Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:00cd7fa6-55a4-48d3-b731-8d3779ae5516@googlegrou
ps.com...
Chiron
Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
>Wprost przeciwnie. Zgodnie z badaniami Amerykańskiego Towarzystwa
>Psychologicznego dzieci rodziców homoseksualnych są tak samo przystosowane
> >społecznie jak te wychowane przez rodziców heteroseksualnych. Nie
>potwierdzono też wielu innych stereotypów związanym z rodzicielstwem gejów
>i lesbijek: >dzieci wychowywane przez rodziców homoseksualnych niczym nie
>różniły się od swoich heteroseksualnych rówieśników. W przeważającej
>większości były >heteroseksualne, miały wsparcie w swoich rodzinach, nie
>dochodziło do żadnych patologii (np. wykorzystywania seksualnego dzieci).
>[...] Osoby heteroseksualne >nie mają monopolu na dobre rodzicielstwo.
"wariat na swobodzie
największą klęską jest w przyrodzie"
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
236. Data: 2015-04-24 18:59:57
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-04-24 o 18:35, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...op.pl> napisał w wiadomości
> news:mhdq73$t65$1@speranza.aioe.org...
>> W dniu 2015-04-24 o 17:59, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:mhdm8i$hjo$2@speranza.aioe.org...
>>>> W dniu 2015-04-24 o 16:08, Chiron pisze:
>>>>
>>>>> Czyli- stawiasz tezę, że homoseksualizm nie niszczy życia? Pieprzenie
>>>>> się z byle kim, byle jak i byle gdzie- byle więcej- to nie niszczy
>>>>
>>>> Jeszcze raz:
>>>> HIPERSEKSUALNOŚĆ, Chiron. Hiperlibidemia.
>>>> Pomyliły Ci się terminy.
>>>>
>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Hiperseksualno%C5%9B%C4
%87
>>>
>>> No ale czemu promiskuityzm, i to taki, że kilkuset partnerów nie jest
>>> rzadkością- dotyka w ogromnej większości homoseksualistów? Nawet ci,
>>> którzy mają "stałe" pary, nie stronią od częstego bzykania na boczku.
>>> Rozumiesz- mieszka sobie facet z facetem, ale nie ma dla nich niczego
>>> złego w tym, że wyczyszczą kapelusz kilku innym panom. No ale- chcą
>>> sobie niszczyć życie- ich sprawa. Byle nie propagowali takiego stylu
>>> życia
>>
>> Lęki, lęki i jeszcze raz lęki, Chiron.
>> Nie rozumiem Twojego lęku przed 'zarażeniem homoseksualizmem'.
>> Że ktoś zarazi Twoje dzieci a może wnuki czy coś ...
>> Albo czyjeś dzieci ...
> Ciekawie piszesz. No- gdyby ktoś szerzył styl życia oparty na wódzie i
> amfie. Nie bałbyś się, że Twoje dzeciaki mogą się kiedyś skusić? No jak
> TV, radio, etc będą trąbić, że to zupełnie normalne, a nawet fajne? No
> to jak- bałbyś się? Zakładam, że nie mają takich wzorców z domu. To
> czego się tu bac, prawda?
>
>
>
>> Niestety mam zdecydowanie za małą wiedzę i doświadczenie, by ogarnąć
>> tę sytuację. Mogę tylko w pewnym stopniu odczuwać, to co podajesz,
>> ale ni cholery nie mam pojęcia w jakim etapie Twojego życia
>> pod wpływem jakich osób, zdarzeń, przypadków powstało w Tobie
>> poczucie ogromnego zagrożenia dla Twojej niezależności seksualnej.
>> Mogę mniemać tylko, że skoro jako największe zagrożenia
>> lokujesz w pedofilii oraz w 'propagowaniu stylu życia'
>> to stawiam na problemy w okresie wczesnego dojrzewania.
>> Tak sobie gadam ... Wybacz.
>
> Dlaczego miałbym nie wybaczyć? W kazdym razie- gdyby np mojego wnuka w
> szkole pani namawiała do założenia sukienki- dałbym jej w mordę. Jak
> jeszcze nie uderzyłem żadnej kobiety- to takiego kurwiszona bym wbił w
> ziemię. A Ty- nie?
>
no comment
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
237. Data: 2015-04-24 19:00:53
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmChiron
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:00cd7fa6-55a4-48d3-b731-8d3779ae5516@googlegrou
ps.com...
Chiron
Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
>Wprost przeciwnie. Zgodnie z badaniami Amerykańskiego Towarzystwa
>Psychologicznego dzieci rodziców homoseksualnych są tak samo przystosowane
> >społecznie jak te wychowane przez rodziców heteroseksualnych. Nie
>potwierdzono też wielu innych stereotypów związanym z rodzicielstwem gejów
>i lesbijek: >dzieci wychowywane przez rodziców homoseksualnych niczym nie
>różniły się od swoich heteroseksualnych rówieśników. W przeważającej
>większości były >heteroseksualne, miały wsparcie w swoich rodzinach, nie
>dochodziło do żadnych patologii (np. wykorzystywania seksualnego dzieci).
>[...] Osoby heteroseksualne >nie mają monopolu na dobre rodzicielstwo.
"wariat na swobodzie
największą klęską jest w przyrodzie"
--
Chiron
A to ciekawe, że z twoim zboczonym klerem, są afery na całym świecie, a w krajach
zachodnich adopcja dzieci przez homo jest dozwolona i jakoś afer nie ma. Jak długo
będziesz prześladował normalnych, a modlił się do zboczeńców katolicko wszo
zakłamana?
"Zgodnie z badaniami Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego dzieci rodziców
homoseksualnych są tak samo przystosowane społecznie jak te wychowane przez rodziców
heteroseksualnych. Nie potwierdzono też wielu innych stereotypów związanym z
rodzicielstwem gejów i lesbijek: dzieci wychowywane przez rodziców homoseksualnych
niczym nie różniły się od swoich heteroseksualnych rówieśników. W przeważającej
większości były heteroseksualne, miały wsparcie w swoich rodzinach, nie dochodziło do
żadnych patologii (np. wykorzystywania seksualnego dzieci). [...] Osoby
heteroseksualne nie mają monopolu na dobre rodzicielstwo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
238. Data: 2015-04-24 19:01:27
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-04-24 o 18:44, Chiron pisze:
>> nie lubie zachowywac sie na zasadzie a u was Murzynow bija, jednak
>> moze porownalbys skale przemocy wobec dzieci u rodzin homo i hetero
>
> Nie no- pytanie jest ok. Właśnie chodzi o skalę przemocy. Jest wprost
> nieporównywalna. Przede wszystkim- nawet 10 krotnie więcej jest pedofili
> wśród homo niż wśród hetero. I choćby tylko z tego powodu oddawanie
> dzieci homoseksualistom to wręcz zbrodnia
>
wez no daj jakies statystyki bo szczerze ci nie dowierzam
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
239. Data: 2015-04-24 19:03:15
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmW dniu 2015-04-24 o 18:18, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-04-24 18:03, obywatel zażółcony uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-04-24 o 17:53, Chiron pisze:
>>>
>>> Pytanie: o co Ci chodzi, że nie chcesz dyskutować? OK- przecież możesz,
>>> ale stawia Cię to w tym momencie...no sam pomyśl.
>>
>> Wiesz co mnie stawia ? Widok młodej, ładnej, gołej baby ;)
>
> Nic dziwnego że stara się starzeje...
No dobra, na drugi raz będę trzymał się norm i nie
wyjawię prawdy.
Tak w ogóle to widzę ...
Jest plątanina tematów, opozycji.
Każdy starzeje się inaczej. Jednemu szybciej starzeje się umysł,
stępia emocjonalność, innemu temperament, innemu ciało.
Powstają nierówności a my gdzieś pomiędzy. Pomiędzy swoimi
własnymi nierównościami a nierównościami partnera.
Ale tak już to Bóg wymyślił :)
Żartowniś z niego, strasznie wisielczy i chyba mało ...
mało gentle ... Szukam słowa ... jak to było ...
Jak się mówi o żartach ... Chyba po prostu 'nietaktowny'.
'bez wyczucia'. Taki jest chyba skutek braku czasu.
Braku odpowiedniej głębi zaangażowania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
240. Data: 2015-04-24 19:03:53
Temat: Re: uleczalny homoseksualizmgazebo
W dniu 2015-04-24 o 18:44, Chiron pisze:
>> nie lubie zachowywac sie na zasadzie a u was Murzynow bija, jednak
>> moze porownalbys skale przemocy wobec dzieci u rodzin homo i hetero
>
> Nie no- pytanie jest ok. Właśnie chodzi o skalę przemocy. Jest wprost
> nieporównywalna. Przede wszystkim- nawet 10 krotnie więcej jest pedofili
> wśród homo niż wśród hetero. I choćby tylko z tego powodu oddawanie
> dzieci homoseksualistom to wręcz zbrodnia
>
wez no daj jakies statystyki bo szczerze ci nie dowierzam
--
gazebo
A czego się po zakłamanej katolickiej wszy spodziewałeś?
*******
Zgodnie z badaniami Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego dzieci rodziców
homoseksualnych są tak samo przystosowane społecznie jak te wychowane przez rodziców
heteroseksualnych. Nie potwierdzono też wielu innych stereotypów związanym z
rodzicielstwem gejów i lesbijek: dzieci wychowywane przez rodziców homoseksualnych
niczym nie różniły się od swoich heteroseksualnych rówieśników. W przeważającej
większości były heteroseksualne, miały wsparcie w swoich rodzinach, nie dochodziło do
żadnych patologii (np. wykorzystywania seksualnego dzieci). [...] Osoby
heteroseksualne nie mają monopolu na dobre rodzicielstwo. *******
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |