Użytkownik "Sasannka" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:109e.000005ff.41220331@newsgate.onet.pl...
> [...] nigdzie nie ma slowa na temat
> zagospodarowania powierzchni przy podlodze.[...]

Dawno, dawno temu bodaj w Muratorze opisywano patent z głebokimi
skrzyniami-szufladami na kółkach, wsuwanymi pod blat (ławkę, półkę czy co
kto sobie tam życzył). Może akurat coś takiego Ci podejdzie. Ja wnękę pod
skosem na poddaszu załatwiłam częściowo zabudowując ściankami g-k, za
którymi będą półki. Między tymi ściankami wyląduje wysuwana szafka (ekhem,
chyba mam w domu urodzaj na takie rozwiązanie ;) zamykana zwykłymi
drzwiczkami umocowanymi do ścianek. W ten sposób od strony pomieszczenia
otrzymuje się przyzwoicie wyglądający pionowy wyrób ścianopodobny, który co
prawda zmniejsza trochę przestrzeń - no, ale to akurat nie jest specjalnie
wygodna, przydatna przestrzeń, prawda? - za to (przynajmniej u mnie)
znacznie poprawia wygląd pokoju. Bo przy mocno nachylonym skosie te zakamary
wyglądają dość wciągająco ;)

Trójkątne regały przy pionowych ścianach, takie jak na Twoim zdjęciu, są
popularnym rozwiązaniem, ale jeśli pomieszczenie jest duże, to można
spróbować trochę inaczej - wystawić dwa takie, zestawione plecami, na środek
skosu. Dostęp do półek masz wtedy z boków, a z przodu powstaje solidny kawał
uczciwej, pionowej ściany, którą można wykorzystać wedle upodobania. No, ale
na to juz trzeba mieć miejsce.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.