Użytkownik Basia Kulesz <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8ts0a8$jta$...@z...polsl.gliwice.pl...
[...]
> Co do wiśni - zgoda, przy czym ciąć, ciąć, ciąć!
A właśnie, że nie prawda, zależy jaki gatunek. Dopiero co z KK odbyliśmy na
ten temat dysputę.

(brzoskwinie to samo -
> tylko cięte!). Czereśnie - ale tylko na podkładce karłowej lub ze wstawką
> skarlającą, inaczej będzie to co u mojego sąsiada, który zbiera czereśnie
> włażąc na dach domu:)
Wg. mnie takie są lepsze. Pamiętam z dzieciństwa, u ciotki rosła taka
poniem... tuż przy cmentarzu, jak była pyszna. Wisiałem na niej po parę
godzin. Nie schodziłem, raczej spadałem.

> No i może raczej krzewy jagodowe typu malina, jeżyna,
> które są jeszcze mniej odporne na transport i przechowywanie?
Zgoda.
Pozdrawiam, Jerzy.