SG <n...@f...onet.pl> wrote in message
news:88pf22$fbf$1@rymunda.torun.pdi.net...
> [ciach]
> Zacytuje Ci najlepszy moim zadaniem ( i wielu innych lekarzy rowniez )
> podrecznik do interny :
> GERD HEROLD
> "Medycyna Wewnetrzna - Repetytorium"
> Czynniki ryzyka powstawania kamienie cholesterolowych :
> 1.Dziedziczne
> 2.Plec
> 3.Wiek
> 4.ZYWIENIE ( DIETA OBFITUJACA W CHOLESTEROL, UBOGORESZTKOWA )
!!!!!!!!!!!!!!
> 5.OTYLOSC
>
Punkt 5 wynika z nadmiernego spożywania weglowodanów, tuczenie gęsi i
zawodników sumo polega na futrowaniu ich weglowodanami a nie słoniną. A
dieta wysokocholesterolowa ale niskowęglowodanowa powoduje chudnięcie a nie
otyłość.

> Pan Herold i jego wspolautorzy piszac te ksiazke opierali sie na licznych
> badaniach klinicznych, doswiadczalnych, populacyjnych. Na czy ty sie
> opierasz ?????????????
Ale po co mi to napisałes?
Co z tego wynika poza tym, że ci ludzie piszą o czymś czego nie rozumieją.
Niech to będą najwieksze autorytety. To i tak nic z tego nie wynika, oni nie
potrafią leczyć tej dolegliwości inaczej niż usuwanie mechaniczne z
woreczkiem żółciowym albo bez.
Dlaczego przyjmujesz jako prawdę coś co ci napisali w nawet najpiekniejszej
książce, a boisz sie pomyśleć.
Czy naprawdę taką wodę z mózgu robią studia medyczne, że odrzucasz proste
zjawiska fizyczne, takie jak rozpuszczalność, substancji w
rozpuszczalnikach?
Czy chcesz mi moze powiedzieć że kryształy tworzące sie w procesie
krystalizacji są nierozpuszczalne? Wiesz, mam nadzieje, że wszystkie reakcje
chemiczne, nie mówiąc o fizycznych przemianach są odwracalne. A to oznacza
że kryształy w woreczku żółciowym tak jak powstały mogą zniknąć. Należy im
tylko stworzyć odpowiednie warunki. Jakie warunki? Możliwie niskie stęzenie
żółci.
Jak to osiągnąć?
Jako lekarz chyba sam wiesz, że nalezy organizm zmusić do niezagęszczania
żółci, czyli do wydzielania jej jak najszybciej z woreczka. A co powoduje
wydzielanie żółci z woreczka?
Czy nie tłuste pokarmy?
Czy w tym rozumowaniu jest sprzeczność? Wykaż mi ją proszę. Tylko nie cytuj
mi jeszcze raz tego co na górze.



>
> Podyskutuj sobie z utorytetami i zacznij myslec troszke szerzej. Pomysl
> sobie gdyby hamburgery z MC byly drogie i niedobre, kto by je dzisiaj
znał?
Co to znaczy dobre? Pytasz czy są smaczne?
Owszem są. Ale to nie znaczy że są zdrowe. Laboratoria McDonalda pracują nad
tym aby to było smaczne. Ale to jest oszustwo smaku. Smaku który w przypadku
zwierząt pozwala weryfikować wartość pożywienia a zupełnie zawodzi w
przypadku człowieka.
Nie widzisz tego?
Spójż na psy i koty żyjące razem z ludźmi. Jak szęsto są otyłe tak jak ich
właściciele.
A dlaczego dziko żyjące zwierzaki nigdy nie są otyłe. Cukrzycę u psów tez
juz notują weterynarze.


> gdyby dieta Kwasa byla taka super to na pewno juz setek tysiecy lat nie
> jedlibysmy nic innego jak sadlo i jajka -> tak dziala ewolucja, a jakos
tak
> nie jest -> pomysl czemu!!!
Myslę i widzę, ze jest to łatwe do wyjaśnienia.
W przeciwienstwie do innych stworzeń na ziemi człowiek potrafi zmieniac smak
żywności. A to spowodowało że z produktów niezjadliwych, takich jak zborze,
czy inne strączkowe (soja).
Nauczył się również ekstrachować czysty cukier z buraków czy trzciny
cukrowej.
To spowodowało że ludzie z czasem zaczęli jeść takie produkty jak pieczywo,
soję, makarony i słodycze.
Do lat 60 tłuszcze były w powszechnym użyciu, co tłusciejsze kawałki miesa
były najbardziej cenione i najsmaczniejsze. A do czego doszliśmy dzisiaj?
Mamy fobię tłuszczową, większość uzywa śmietany 0% firmy Danone i innych
produktów LIGHT. Za to w każdym produkcie mamy węglowodany.
Przejdź sie przez supermarket patrząc pod kontem zawartości trzech
podstawowych składników. cukrów, białek i tłuszczu.
Ja, tak jak inni optymalni możemy sobie podarować ponad 80% żywności w
supermarketach. Wszystkie te produkty są z olbrzymią ilością węglowodanów.
Ostatnio trąbi się o tym, że mamy do czynienia z epidemią cukrzycy. Nikt
oczywiście nie kojaży tego z rosnącym z roku na rok spożyciem cukrów,
wszystkich, nie tylko tych słodkich dwucukrów, ale i skrobii.
A teraz wróćmy do żółci.
Czy nie służy ona do emulgowania spożywanych tłuszczów w przewodzie
pokarmowym? (poza zobojętnianiem kwaśnego środowiska)
Czy spożycie tłuszczu nie powoduje skurczów woreczka żółciowego?
Czy żółć zalegając w woreczku żółciowym ulega zagęszczeniu?
Czy uważasz ze iloczyn rozpuszczalności działa tylko in vitro a in vivo to
już Bóg raczy wiedziec i trzeba sie opierać tylko autorytetach?(A tak
naprawdę na finansowanych przez Pepsico, CocaColę, Mars Food itp. niektórych
badaniach)
Jacek
>
> SG
>
>