LECH DUBROWSKI wrote:
>> W zasadzie się z tym zgadzam. Kwotowo nie robi większej różnicy, czy
>> co rok
>> będą podnosili emerytury o 2,5%, czy co drugi rok o 5%
>> (upraszczając). Zaporowe wydaje mi się dodanie tych 20% wzrostu
>> płac. To jest chyba nie do przejścia, ciekawe, ile trzeba z budżetu
>> wydać na ten dodatek?
>
> Te 20% bedzie liczone od procentu wzrostu sredniej placy brutto wg
> tego co kwartalnie publikuje ZUS jako informacje dla
> swiadczeniobiorcow
>
> Wiec jesli placa wzrosnie o 10% rocznie to z tego tytulu dostaniemy 2%
> podwyzki swojej podstawy i koniec

A ja uważam, że to w porządku. Pewnie, że to są grosze, ale my tego (na
ogół) nie wypracowujemy. Natomiast jeśli refundowane są drogie wózki,
podjazdy, komputery, to jest to jasno widoczne jako postawa solidarnościowa,
rekompensata, wyrównywanie szans. I ta druga forma moim zdaniem powinna
przeważać.

Lech
--
okienko na świat :)
www.idn.org.pl/users/lesz