Data: 2005-04-27 22:02:16
Temat: Re: w sklepach...
Od: "boletus" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > No właśnie z logistycznego punktu widzenia jest to nie do
> > przeskoczenia -- towary muszą (tak mi się wydaje) być wysyłane z
> > jednego miejsca. Chyba, że się mylę..
>
> Nie wiem czy sie mylisz. Widze duza szanse, ze nie mam racji ;)
>
> Pozdrawiam
> Agnieszka Biernacka
Na pewno u Was niczego nie kupię.
Wolę wsiąść w samochód i wyskoczyć
do Piasku, Goczałkowic, Bestwinki,
Dankowic, Pisarzowic, a w drodze powrotnej
wstąpić do Walaszczyka w Bielsku-Białej.
Niewątpliwą zaletą takowej wyprawy są elastyczne ceny,
no i lepiej raz zobaczyć, niż tysiąc razy usłyszeć;-)
Ktoś reflektuje ? Mam dwa miejsca wolne.
Pozdrawia namacalnie boletus
|