Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!news.ipartners.pl
!news.solutions.net.pl!not-for-mail
From: Marek Krużel <h...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: wady
Date: Fri, 13 Aug 2004 17:27:10 +0200
Organization: http://good.solutions.net.pl/ ;)
Lines: 44
Message-ID: <p...@g...pl>
References: <cfbpat$mq4$1@inews.gazeta.pl> <2...@u...de>
<cfe9ru$af9$1@inews.gazeta.pl> <2...@u...de>
<cfgtcd$eli$1@inews.gazeta.pl> <2...@u...de>
<p...@g...pl> <cfijm2$5d6$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 202-159.is.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: arrakis.solutions.net.pl 1092410831 41289 217.144.202.159 (13 Aug 2004
15:27:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...solutions.net.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Aug 2004 15:27:11 +0000 (UTC)
User-Agent: Pan/0.14.2.91 (As She Crawled Across the Table)
Corporation: Daughters & Sons ;)
GG: 4515163
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:283817
Ukryj nagłówki
Fri, 13 Aug 2004 14:36:51 +0000 Pyzol:
>> Rozumienie wady jako ~negatywnego odstępstwa od normy? ~Mutacje mają
>> zwykle mało istotne znaczenie, gdy zaś są korzystne, albo przeciwnie,
>> wtedy są interesujące. Czyli popieram manię.
>
> A co jest norma? ( zartuje!;)
To co ktoś uznaje za normę? ;)
> Wada nie jest chyba cecha, ale ocena.
Właściwie o tym myślałem.
> I wynikajaca nie tyle z norm ile z funcji jaka sprawuje.
Normę rozumiałem jako zakres funkcji zwykle sprawowanych.
> Gatunku oddzialywania.
?
> Ja tam w takim np astygmatyzmie nie widze nic interesujacego. Nawet dla
> okulisty jest to tylko srodke do kasy, dla zalegajacego na astygmatyzm
> upierdliwoscia koniecznosci leczenia sie. :)
>
> Piszesz o mutacjach. Z punktu widzenia mutacji niekorzystna jest taka,
> ktora nie doprowadza do przetrwania. Z punktu widzenia swiata
> zewnetrznego, czesto, niekorzystna to wlasnie udana.
'Obiektywnie', ale ja bym ograniczył podmiot oceniający do człowieka
i to wyłącznie w kontekście społecznym. Hmm... najlepszy byłby Bóg.;)
> Ale,jak sadze i niejednokrotnie tutaj o tym pisalam, przekladanie emocji (
> wracam tutaj do definicji wady jako oceny) na prawidla swiata, nazwijmy go
> skrotowo: roslinnego:), to kanal. Nie da sie, choc zwodnicze podobientwo
> mechanizmow bywa, rzeczywiscie, fascynujace. Ale juz dziadek Darwnin
> przestrzegal przed z b y t n i a mechanizacja postrzegania.
>
> Kopalnia wiedzy w temacie jest historia eugeniki.
Muszę Cię rozczarować moją ignorancją... możesz rozwinąć? ;)
|