Data: 2008-02-21 23:35:14
Temat: Re: wanna
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jolka" fpglhh$h36$...@n...onet.pl
> Kiedyś jak miałam w domu rodzinnym taką dużą emaliowaną wannę to też można
> ją było tylko plynem do mycia naczyń myć ale teraz tej nowo-starej nie da
> się tak już samym płynem. Moja wanna ma różne zagłębienia, ma taką galkę w
> ściance i duża szeroką "falbankę"tak to nazwę, bo nie wiem jak to się
> fachowo nazywa. To w tych zagłębieniach zbiera się osad wapienny takie białe plamy.
Ano białe. Zęby tez są białe. :)
Akrylową możesz po prostu octem, kwaskiem cytrynowym lub cilitami_i_rdzą. :)
> Na tej falbance po myciu prysznicem dostaje się woda, a nie chce mi
> się tego do sucha za każdym razem wycierać i stąd te krople tworzą tam osad
> kamienny. Ale po waszych radach potraktuje ją octem. Tylko lepiej takim
> goracym czy bez różnicy?
MZ lepszy jest ciepły.
I nie trzeba aż cyrkowych wyczynów. Raz na tydzień, w czasie (w ramach) zadumy ;)
nad życiem, ;) nad nieuchronnością umierania i beznadzieją przemijania ;) przetrzyj
gąbką (taką do mycia naczyń, z jedną strona szorstką) nasączoną octem lub innym
kwaskiem, odczekaj kilka minut i spłukaj/spłucz. Może warto też popryskać jakimś
spryskiwaczem, jeśli do falbanek ;) jest trudny dostęp. Cilit występuje w postaci
gęstego żelu -- chyba.
-=-
Ja akurat teraz w swojej myję tablice rejestracyjne. :)
I nie obawiam się o tę wannę. :) Wystarczy chwila, aby ją umyć do ,,błysku''. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
|