Data: 2004-09-17 12:36:02
Temat: Re: ważne dla mnie pytanie
Od: "Charles Kinbote" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale jesli widzi on wokol siebie samych albo wiekszosc zlych ludzi - to
to
> jest skutkiem tego ze on jest ZLY. Bo czlowiek widzi zawsze na zewnatrz
> siebie wiekszosc ludzi takich, jakim sam jest naprawde.
> Pijak ma w swoim otoczenoiu cala mase pijakow, a czlowiek zly - woelu
> zlych ludzi.
Z tą tezą to Ty naprawdę zbzikowałeś. Czytałem to już wielokrotnie.
Dlaczego trudno Ci sobie wyobrazić, że są mozliwe
i realizują się w zyciu takie przypadki:
jeden człowiek dobry (ew. mający rację) jest w otoczeniu wielu złych ludzi
(ew. głupców)
jeden człowiek zły (głupiec) jest w otoczeniu dobrych ludzi (głupców)
człowiek dobry (rozumny) jest w otoczeniu dobrych ludzi (rozumnych)
człowiek zły (głupi) jest w otoczeniu złych ludzi (głupców)
to są najrozmaitsze kombinacje, i zdarzają się,
że tak powiem "losowo"
oczywiscie to jest przyblizenie ale o wiele lepsze od
Twojego, w Twoim twierdzeni może być jakiś
cień, wątek prawdy, spostrzeżenie, ale ty go nieznośnie
rozciągnąłeś do absurdu.
Wygląda tak jakbyś zatracił kryterium odróżniania
dobra i zła lub coś takiego - może weź sobie moje
to które napisałem - dobre to co wspaniałe,
to co mniej wspaniałe mniej dobre, gdybyś rzeczywiście
przesiąknął tą możliwością odróżniania poczułbyś się
pewnie lepiej. Najlepsze życzenia. Charles
|