Data: 2007-10-26 07:47:00
Temat: Re: wesele i akcje z teściami problem obyczajowy
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska pisze:
> To mogę ja, mogę? :) No więc ja osobiście nie lubię, jak mi kto robi
> zdjęcia, a filmowania nie lubię jeszcze bardziej. I jestem w stanie
> zrozumieć, że ktoś chce się swobodnie bawić, a nie stresować się, że się
> wykrzywi albo potknie i potem przez wieki będzie to odtwarzane wszem i
> wobec, w dodatku bez żadnego wpływu zainteresowanych na to, komu, kiedy i jak.
I takiej sytuacji w sytuacji Aleksandra wykluczyć nie można :-)
Stalker
|