Data: 2007-10-26 09:36:08
Temat: Re: wesele i akcje z teściami problem obyczajowy
Od: Lila <H...@H...Com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aleksander <p...@t...pl> napisał:
> rzeczywiście z teściem cos było nie tak, chyba był niepełnosprawny,
> bo źle chodził i tanczyć nie za bardzo mógł.
> A, że to było w lokalu i jak widziałem wódkę podawali kelnerzy, zresztą,
> nie było jej zbyt wiele i dobrze.
> Pijanych nie było, co bardzo mi sie odobało.
> Pytanie starałem się postawić apolitycznie, nie obstając za żadną ze stron,
> tak sytuacyjnie,
> by się zorientowac jak to jest ogólnie społecznie i rodzinnie widziane.
> Jest para młodych i ich rodzice. Teść na wesele przychodzi z kamerą,
> wyciąga i kameruje.
> Rzeczywiście był jeszcze ktoś z kamerą, ale tamten chyba był opłacony bo
> jego zostawiła w spokoju.
> jeżeli ktoś ma jeszcze jakies wsoje uwagi , opinie do sytuacji, to bardzo
> proszę.
Live and let live.
Tesc ma prawo filmować czy robić zdjęcia. Synowej może się to
nie podobać - ale dobre wychowanie powinno powstrzymać ją od komentarzy.
Źle wrożę - zaczyna ustawiać rodzinę męża - myśle, ze z mężem
będzie szybko podobnie.
Pozdrowienia,
Lila
|