wężyk od bojlera - podłączenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-16 18:14:43

Temat: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Natalia" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam bojler elektryczny 120 l i do niego do zaworu bezpieczeństwa musi być
podłączony wężyk odprowadzający wodę. Ponieważ nie było to przewidziane w
momencie robienia instalacji, nie mam gdzie go podłączyć. Na razie był
wariant z miską (za szybko się wypełnia i łatwo zapomnieć) oraz z wężykiem
wpuszczonym do kratki odpływowej w podłodze (przeszkadza w chodzeniu).
Przyszło mi do głowy, żeby podłączyć ten wężyk do odpływu od pralki, który
mam w ścianie, ale na wys. ok. 80 cm, a wężyk wychodzi na wys. ok. 40 cm nad
ziemią. Może tak być ? Poza tym zastanawiam się, czy woda z odpływu pralki
nie będzie przeszkadzać w takim rozwiązaniu ?

Poradźcie coś

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-16 18:31:44

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam bojler elektryczny 120 l i do niego do zaworu bezpieczeństwa musi być
> podłączony wężyk odprowadzający wodę.

[...]

> Na razie był
> wariant z miską (za szybko się wypełnia i łatwo zapomnieć) oraz z wężykiem
> wpuszczonym do kratki odpływowej w podłodze (przeszkadza w chodzeniu).

Ok, rozumiem bojler, rozumiem zawór bezpieczeństwa ale ... nie rozumiem
po jakie licho spuszczacie tym zaworem wodę ?

Czy mam przez to rozumieć, że ... co rusz się Wam ten zawór otwiera i
wtedy leci woda ? Jeśli tak to ja dałbym sobie spokój z kombinowaniem
węża do zaworu bezpieczeństwa a sprawdził/wyeliminował przyczynę jego
otwierania np. uszkodzenie termostatu powodujące przegrzewanie sie wody
i w konsekwencji otwieranie zaworu bezpieczeństwa lub nieszczelność tego
zaworu (wymgać to będzie jego wymiany).

Mogę sie mylić choć ... wg mnie zawór bezpieczeństwa powinien otwierać
sie samoczynnie od b. wielkiego dzwonu w sytuacjach awaryjnych (by para
poszła w ... zawór), do
sprawdzania jego działania (producenci wskazują, że powinno się to robić
co miesiąc) wystarczy podłożyć pod wylot ścierkę a nie trzeba kombinować
węża.

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-16 19:07:48

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Pablo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Popieram.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-17 06:28:06

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Ivan" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojciech Ściesiński" <w...@N...prv.pl>
napisał w wiadomości news:3f159a4f@news.vogel.pl...
> > Mam bojler elektryczny 120 l i do niego do zaworu bezpieczeństwa
musi być
> > podłączony wężyk odprowadzający wodę.
>
> Mogę sie mylić choć ... wg mnie zawór bezpieczeństwa powinien
otwierać
> sie samoczynnie od b. wielkiego dzwonu w sytuacjach awaryjnych (by
para
> poszła w ... zawór),
Niestety dość często się zdarza, że ciśnienie wody w instalacji jest
na tyle wysokie, że niewielkie podgrzanie wody w zbiorniku powoduje
zadziałanie zaworu bezp. Najsensowniejszym rozwiązaniem jest założenie
naczynia przeponowego, które będzie to kompensować. Naczynie można
założyć w zasadzie gdziekolwiek na rurze ciepłej wody. (Np. Refix D -
8L)

--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-17 07:29:18

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

> sprawdzania jego działania (producenci wskazują, że powinno się to robić
> co miesiąc) wystarczy podłożyć pod wylot ścierkę a nie trzeba kombinować
> węża.

jak sie sprawdza taki zawor?

wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-17 10:23:57

Temat: Re: wężyk od bojlera - podł?czenie
Od: Andrzej Skowronek <a...@i...zabrze.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iv
> Niestety do?ć często się zdarza, że ci?nienie wody w instalacji jest
> na tyle wysokie, że niewielkie podgrzanie wody w zbiorniku powoduje
> zadziałanie zaworu bezp. Najsensowniejszym rozwi?zaniem jest założenie
> naczynia przeponowego, które będzie to kompensować. Naczynie można
> założyć w zasadzie gdziekolwiek na rurze ciepłej wody. (Np. Refix D -
> 8L)
Mozna dac tez reduktor cisnienia.
U mnie w pracy jest na calej instalacji zaraz za licznikiem.
Pozdr.
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-17 14:32:12

Temat: Re: wężyk od bojlera - wyjaśnienie
Od: "Natalia" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kiedyś miałam inny bojler i faktycznie było tak, jak piszecie. A teraz mam
dwa bojlery firmy Tatramat (słowacka firma wykupiona przez Whirlpoola),
jeden 120 l, drugi 10l (pod zlewem). W instrukcji stoi jak byk, że ma być
wężyk od bojlera podłączony na stałe do odpływu kanalizacji, więc chyba nie
jest to nic nienaturalnego. Mój sąsiad - budowlaniec tweirdzi, że w
"niemieckiej książce" przeczytał, że wszystkie bojlery nowej generacji tak
się podłącza...

W kuchni mam założony reduktor ciśnienia (bo faktycznie ciśnienie jest u
mnie spore), ale jedyny efekt jest taki, że ciepła woda ciurka mi
malusieńkim strumyczkiem, co uniemożliwia dłuższe mycie. Z bojlera woda
nadal wycieka przez zawór, więc ten reduktor muszę po prostu zdjąć.

A co z odpowiedzią na moje pytanie ?

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-17 20:58:30

Temat: Odp: wężyk od bojlera - wyjaśnienie
Od: "bolo" <b...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Natalia <b...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bf6cel$mth$...@n...news.tpi.pl...
>
W instrukcji stoi jak byk, że ma być
> wężyk od bojlera podłączony na stałe do odpływu kanalizacji, więc chyba
nie
> jest to nic nienaturalnego. Mój sąsiad - budowlaniec tweirdzi, że w
> "niemieckiej książce" przeczytał, że wszystkie bojlery nowej generacji tak
> się podłącza...

No nie wiem , kupowalem aristona niedawno 150litrow i tam nikt nic nie mowil
zeby podlaczac do odplywu..i zreszta to napradwe dziwne ze tamtendy woda
leci tzn ma leciec ale tylko w awaryjnych sytuacjach
rafal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-17 21:00:05

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> jak sie sprawdza taki zawor?

Czy znasz (z grubsza) konstrukcję takiego zaworu ? Zakładam, że tak.

Sprawdzenie de facto polega na tym, że sprawdzasz czy mechaniczne
elementy zaworu nie zakleszczyły się.

Jeżeli mówimy o sprawdzaniu zaworów bezpieczeństwa takich montowanych
standardowo (według mojego rozeznia) to należy odciągnąć (za specjalnie
umieszczone tam kółko) grzybek zaworu. Z boku zaworu jest otwór z
którego poleci woda (trzeba się na to przygotować przykładając np do
otworu dużą ścierkę lub jakieś naczynie). Odciągnięcie może być trudne
bo grzybek jest dociskany za pomocą sprężyny.

Mam nadzieję, że wytłumaczyłem wystarczająco jasno i prawidłowo. Jeśli
moja wiedza jest ... ten tego ... nieadekwatna do skali problemu ;-) to
proszę mnie poprawić :-)

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-18 06:20:35

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Ivan" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojciech Ściesiński" <w...@N...prv.pl>
napisał w wiadomości news:3f1712e9$1@news.vogel.pl...
> > jak sie sprawdza taki zawor?
>
> Jeżeli mówimy o sprawdzaniu zaworów bezpieczeństwa takich
montowanych
> standardowo (według mojego rozeznia) to należy odciągnąć (za
specjalnie
> umieszczone tam kółko) grzybek zaworu.
(...)
> Mam nadzieję, że wytłumaczyłem wystarczająco jasno i prawidłowo.
Jeśli
> moja wiedza jest ... ten tego ... nieadekwatna do skali problemu ;-)
to
> proszę mnie poprawić :-)
>
Zaworki są różne, a sprawdzenie może polegać na:
- pociągnięciu (jak napisałeś)
- przyciśnięciu dźwigienki
- obrocie pokrętła
Reszta się zgadza :-)

--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"