Strona główna Grupy pl.sci.psychologia wiara... Re: wiara...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: wiara...

« poprzedni post
Data: 2003-02-27 14:30:45
Temat: Re: wiara...
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b3jkmb$k4f$1@atlantis.news.tpi.pl...

Wszystko bierze sie z tego ze czlowiek zachowuje sie tak jakby istnial
wiecznie,
tzn. wiadomo, ze umrze, ale to tak jakby nasza dusza szla pewna droga,
nawet po smierci, po zyciu.
Najwazniejsze sa przyklady:
jezeli czlowiek ma mozliwosc bezwglendego wykorzystania innego
czlowieka to zwykle tego nie robi, moze troche, ale sa pewne granice, nawet
jesli jest pewien,
ze uniknie kary. Jest cos takiego jak "wewnetrzna zasada" czy sumienie,
ktore nie pozwala
temu komus cos zlego zrobic.

Albo inny przyklad: jest narkotyk, ktore powoduje wspaniale uczucie i
euforie,
ale potem skutki uboczne, ktore mozna zlikwidoac kolejna porcja,
a jezeli jeszcze dostalo sie miliard w spadku.
To przeszkadza, zeby jechac tylko na tym narkotyku przez rok?
A jezeli porownam ten styl zycia z powiedzmy ciezko pracujaca osoba,
ktore w miare solidnie wykonuje robote, stara sie, jest rzetelna.
Ktory sposob zycia jest lepszy? Wedlug mnie, drugi i wiekszosci tez, a
ten pierwszy jest nazywany pieklem.

Wiec - mamy w sobie cos takiego jak zaczyte pewne reguly, ktore
sa bardzo subtelne, ukryte, ale maja bardzo duze znaczenie dla nas.

To sa jakies wewnetrzne regoly ktore musimy przestrzegac, lub
zakazy ktorych nie mozna przekraczac, lub nadzieje, lub pulapki itp.

I tym wlasnie "zajmuje sie" wiara - kontemplowaniem, przerabianiem tego,
radzeniem sobie z tym, podejsciem do tego itp.

Oficjalna dzisiaj wersja (taka podswiadomoa, a nie w gazetach)
jest taka ze czegos "ponad" nie ma.

> tak sobie myślę że mamy /my, ludzie:)/ niesamowitą potrzebę wiary.. w
> cokolwiek
> wierzymy w Boga, w reinkarnację, w miłość, w innych ludzi...
> ta 'wiara' pozwala nam istnieć, jest czymś co nadaje sens, pozwala ~żyć.
> tylko o czym to świadczy?

Czy ja wiem, czy jest cos takiego jak "wiara w milosc"?
Jest raczej konkretna potrzeba milosci ktora moze byc zrealizowana!!! :)

> o głupocie? bezsilność? naiwność? zacofaniu?

To jest dosc popularna interpretacja dzisiaj. Wrecz "obowiazujaca".
Czy ja wiem czy wiara w reinkarncje
jest glupota? To raczej konteplowanie tych wewnetrznych regol. A moze
nadzieja?
A moze cos innego?

> piszę o tym bo _ja_ chyba nie wiem w co wierzę...

To normalne, naturalne jak bycie czlowiekiem :D
- najtrudniejsze jest wlasnie odnalesc to cos.
Ja wierze, ze po to wlasnie tu jestesmy zeby to-to odnalesc.

> a mimo to, chyba też chciałabym mieć coś w co mogłabym bezgranicznie
> uwierzyć i się temu ~poświęcić.

Pewnie - ja nawet mysle ze to jest.

> czy człowiek musi mieć "coś" (muzykę, książki, rodzinę, Boga,
> działalność...) dla czego będzie mógł żyć, żeby... żyć??

Co to znaczy "musi"? Czy dobrze ze musi czy zle?
Czy lepiej by bylo zeby nie musial?
Duch


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
27.02 Duch
27.02 Duch
27.02 Paweł Niezbecki
27.02 Paweł Niezbecki
27.02 tomat
27.02 patrycja.
27.02 patrycja.
27.02 Paweł Niezbecki
27.02 cbnet
27.02 cbnet
27.02 John Dreamer
27.02 John Dreamer
27.02 patrycja.
27.02 patrycja.
27.02 cbnet
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6