Data: 2015-04-02 23:17:40
Temat: Re: wielozadaniowosc osrodka mowy
Od: Pszemol <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2015-04-02 o 22:17, Pszemol pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> W dniu 2015-04-02 o 21:51, Pszemol pisze:
>>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>> W dniu 2015-04-02 o 16:25, Pszemol pisze:
>>>>>> Czy istnieją ludzie, którzy potrafią jednocześnie pisać (komponować email)
>>>>>> i słuchać uważnie tego co się do nich mówi?
>>>>>
>>>>> Tak, o ile ani jedno, ani drugie nie jest zbyt skomplikowane.
>>>>
>>>> Co to znacze dla Ciebie "nie jest zbyt skomplikowane"? Bo widzę już tu w
>>>> tym określeniu jakieś kompromisy, a więc sama zauważasz że pełnej uwagi nie
>>>> ma...
>>>
>>> To znaczy, że przyjmę do wiadomości jakieś informacje, ale nie będę w
>>> stanie ich specjalnie analizować w trakcie. ;)
>>
>> Zauważ, że ja pytałem o ludzi którzy umieją *uważnie* słuchać w czasie
>> pisania/komponowania listu... :-)
>
> Aha. I uważasz pewnie, że skomplikowane zadanie matematyczne wymaga
> takiego samego skupienia, co towarzyska konwersacja.
Nie, nie uważam tak, i chyba wyraźnie nakreśliłem że nie pytam o spotkanie
toważyskie tylko o sytuację w czasie zebrania z szefem gdzie oczekuje się
od Ciebie *uważnego* słuchania.
Dla mnie "uważne słuchanie polega na rejestrowaniu *każdego słowa* w sposób
dokładny aby być w stanie na podstawie analizy tego co się usłyszało podjąć
jająś konkretną decyzję.
Dla ludzi którzy nie pracują w biurze możemy zastąpić scenkę z biura np
wywiadówką w szkole, gdzie nauczycielka opowiada nam na przykład nad czym
ma nasz syn/corka popracować, w czym sobie nie radzi, i jakie papiery będa
wymagane na najbliższej wycieczce do Grecji - czy w czasie takiej rozmowy
jest ktoś w stanie np zredagować np 3-4 zdaniową zwięzła i zgrabną opinię
na temat przeprowadzonego właśnie remontu mieszkania...
> Powiem tak - czy ktoś potrafi to robić, czy nie - w obu przypadkach jest
> to według mnie brak poszanowania rozmówcy. Chyba że sytuacja czy rodzaj
> pracy tego wymagają.
To w ogóle jest oczywiste i się w pełni tu zgadzamy. Mnie jednak interesuje
raczej kwestia techniczna wielozadaniowości/wielopotokowości tego fragmentu
naszego mózgu jaki nazwałem roboczo "ośrodkiem mowy".
>>>>> Natomiast - co ciekawe - nie potrafię równocześnie _ręcznie_ pisać czego
>>>>> innego, niż mówię, a to mi jest czasem potrzebne.
>>>>
>>>> Sugerujesz, że na klawiaturze już potrafisz pisać i mówić jednocześnie dwie
>>>> różne rzeczy??
>>>
>>> Chodzi mi tutaj o pojedyncze słowa.
>>
>> To ja też nie o tym. Zauważ, że mi chodziło o komponowaniu emaila, a więc o
>> ukladaniu zdań i majacych sens a nie bezmyslnym wklepywaniu w klawiature
>> pojedynczych wyrazów...
>
> No ale ja pisałam już o typowo technicznej sprawie, jeślibyś nie
> zauważył. Psychomotoryka pisania na klawiaturze inaczej wygląda niż pisanie ręczne.
Fajnie że zauważyłaś, że nie było o motoryce...:-)
|