« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-10-26 13:42:20
Temat: Re: wiertarka do mieszkania (ale z wielkiej płyty...)Użytkownik "Sierp" <s...@n...net> napisał w wiadomości
news:ge1dbq$8p2$1@inews.gazeta.pl...
> cisiek pisze:
>> Szukam jakiejś poręcznej wiertarki do domowych zastosowań, tzn. czasem
>> też trzeba będzie coś powiercić w żelbetonie. Młotowiertarka raczej
>> odpada, bo ciężko ją użyć do skromniejszych zastosowań - raczej coś ze
>> skutecznym udarem (jeśli takowe się zdarzają w ogóle...).
>
> ja czytaja ta grupe i jej archiwum oraz pl.misc budowanie wybralem
> http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?products_
id=54
> jest genialna jak dla mnie - tez mieszkam w wielkiej plycie z zelbetem
> i daje rade bez problemow - wyremontowalem nia mieszkanie :)
>
> Sierp
Mam tego einhella. Po ok 3 latach mało intensywnych prac (w mieszkaniu,
głównie krojenie koronką otworów pod puszki, wiercenie z udarem, sporadyczne
kucie) padł udar.
W okresie gwarancyjnym padł wyłącznik - naprawili.
Próba samodzielnej naprawy układu pneumatycznego nic nie dała.
Serwis nie reaguje na zapytanie mailowe o koszt naprawy lub możliwość zakupu
części. Na numer serwisu nie mogłem się dodzwonić - nikt nie odbierał.
Dałem sobie spokój - maszyna leży w walizce.
Ogólnie - maszyna jest faktcznie cholernie mocna.
Maszyna jest cięzka. Znacznie cięższa niż porównywalne modele konkurencji.
Maszyna jest głośna.
Na podanym linku kosztuje jakieś chore pieniądze. Ten model w praktikerze
kosztuje 299 brutto. Model BHG 920 z serii Bavaria (żółtej) kosztuje w OBI
230 zł.
Jeżeli ktoś ma możliwość wydania nieco większych pieniędzy, to polecam
makitę. Z taką kulturą pracy, poręcznością i mocą nie zetknąłem się w innych
maszynach.
--
Jackare
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-10-26 21:32:14
Temat: Re: wiertarka do mieszkania (ale z wielkiej płyty...)> SDS sam w sobie w żelbecie to niewiele da,
> udar mechaniczny po 1h godzinie pracy będzie robił tylko hałas
bładzisz synu.... błądzisz.....
nie wiem czy umiesz liczyć do tylu, ile dziur w betonie wykułem zwykłą
marketową udarową wiertarką narki "noname".....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-10-27 07:38:49
Temat: Re: wiertarka do mieszkania (ale z wielkiej płyty...)Mustafa pisze:
>> SDS sam w sobie w ?elbecie to niewiele da,
>> udar mechaniczny po 1h godzinie pracy be^dzie robi^(3) tylko ha^(3)as
>
> b^(3)adzisz synu.... b^(3)?dzisz.....
> nie wiem czy umiesz liczy? do tylu, ile dziur w betonie wyku^(3)em zwyk^(3)?
> marketow? udarow? wiertark? narki "noname".....
Ale mechaniczny udar?
Widać noname <> noname. Ja na moim betonie młot marki toya załatwiłem
po wykuciu 0,5m bruzdy.
Wiertarką marki kinzo mogę co najwyżej wiercić w drewnie albo bloczkach
gipsowych. Wywiercenie otworu fi 6 wymagało podejścia fi 4 i rozwiercenie
do fi 6.
--
Pete
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-10-27 19:00:59
Temat: Re: wiertarka do mieszkania (ale z wielkiej płyty...)Użytkownik "Jackare" <j...@...pl> napisał w wiadomości
news:ge1s8e$9pj$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Jeżeli ktoś ma możliwość wydania nieco większych pieniędzy, to polecam
> makitę. Z taką kulturą pracy, poręcznością i mocą nie zetknąłem się w
> innych maszynach.
A ja tak, w HILTI.
Niestety nie ta półka cenowa.
--
Irokez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-10-27 21:30:42
Temat: Re: wiertarka do mieszkania (ale z wielkiej płyty...)On 26 Paź, 02:10, arek <A...@g...com> wrote:
> On Oct 24, 10:26 pm, cisiek <"xemczuk[usunto]"@poczta.onet.pl> wrote:
>
> > Witam
>
> > Szukam jakiejś poręcznej wiertarki do domowych zastosowań, tzn. czasem
> > też trzeba będzie coś powiercić w żelbetonie. Młotowiertarka raczej
> > odpada, bo ciężko ją użyć do skromniejszych zastosowań - raczej coś ze
> > skutecznym udarem (jeśli takowe się zdarzają w ogóle...).
>
> > Cena też ma znaczenie :-)
>
> Po pierwsze, zalezy jaki masz ten zelbeton :)
>
> Po drugie, sa dwie drogi:
> 1) uniwersalna (droga),
> 2) dwie wyspecjalizowane (dwie tanie).
>
> Ja mam jedna tania 500W, z bylejakim
> mocowaniem, bije jak gupia, mocy malo,
> jakbym jej nie nasmarowal, to by juz jej
> nie bylo.
>
> Uzywam tylko do drewna, ew. do miekkich
> metali (z bardzo dobrym wiertlem), oraz
> do rozwiercania kafelki (wiertlo do
> kafelek).
>
> Oprocz tego najtanszy mlotek udarowy.
> Kupilem w markecie spozywczym.
>
> W (naprawde!) twardy beton wchodzi jak
> w maslo. Do niczego wiecej sie nie nadaje,
> bo szarpie jak gupia, wazy sto kilo.
>
> Za komplet wydalem jakies 200,- (w tym
> wiertla).
>
> Nie wiem, czy w tej cenie sa uniwersalne
> wiertarki, ktorymi wygodnie powiercilbym
> szafki kuchenne, a takze powiesil lusterko
> w lazience.
Do takich zastosowań najlepiej nadaje się młotowiertarka mało znanej
firmy DWT (całkiem niezła jakościowo)
http://www.stryjek.pl/index.php?p8759,mlotowiertarka
-sbh-500-t
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |