Data: 2004-07-25 10:56:51
Temat: Re: więzienie z kilogramów
Od: "jbaskab" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:xn0dl6qju68g9d000@news.onet.pl...
> jbaskab w news:cdugub$o9h$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
> > Nieee do końca. Nie wyjdzie sie spotkać ze znajomym z którym gada na
> > gg bo on ją nie zaakceptuje. Z góry stwierdza. Bo jest gruba. I trwa
> > to tak z dwuletnią przerwą minimum od 10 lat.
> > A wiesz kiedy schudła? Kiedy sie zakochała. Ze wzajemnoscią.
> >
> > Aska
>
> A innym razem schudnie, kiedy zostanie porzucona :(
> Wydaje mi się że głównym problemem jest brak zrozumienia
> dla konsekwencji otyłości.
Oj, Natek, Natek, czy ty wiesz o czym ty piszesz?
Kazdy otyły ma tego swiadomość. Ba, wiekszość przy kości ma tego
świadomość. Wiesz czym to skutkuje? Nienawiścią do siebie i swoich
słabości.Chyba nie tędy droga?
Część tych, którzy czuja że zdrowie im szwankuje, poddaje sie operacji
zmniejszenia żoładka. Czujesz teraz problem?
Ludzie skupiają się na 'teraz'
> i na psyche - bo to się wydaje największym problemem
> (nieatrakcyjność itd.) - co skutkuje tym, że przy nasileniu
> niewygód związanych z odchudzaniem, rezygnują, mówiąc
> sobie: a trudno, jakoś żyłam(em) z kilogramami do tej pory,
> to i dalej sobie poradzę.
> I z tego się robi ta bezsensowna huśtawka nieudanych prób.
> Potrzebne jest głębsze zrozumienie, jak bardzo niszczą swój
> organizm, skracają sobie życie, narażają na poważne choroby.
> Nie chodzi o wiedzę, że tak jest, tylko o autentyczne wewnętrzne
> odczucie, że to mięsko jest wrogiem, z którym trzeba walczyć
> o swoje życie, a nie 'kochanym ciałkiem'.
> Większość osób odchudza się źle. Te diety i głodówki
> są tak męczące, że dietujący tylko czeka, kiedy się skończą
> i po kilku miesiącach łamie się, bo ma dość męczarni.
> Lepiej jest odchudzać się powoli - zmiana sposobu odżywiania,
> ale nie z liczeniem kalorii i ustalaniem menu, bo to wykańcza
> psychicznie, tylko łagodnie, poprzez zmniejszanie porcji
> i zastępowanie tuczących składników lekkimi.
Jest jeden problem. Tak naprawdę nie wiadomo co to jest ta "zdrowa dieta" i
kiedy ktos na niej chudnie . Moja otyła kuzynka drastycznie schudła na
diecie kwaśniewskiego . Z też około setki zeszła do 50 kg. Całe zycie była
pulchna. Teraz myla ją z jej córką- licealistką. Moja kolaeżanka na tej
samej diecie schudła parę kilo. Efekt praktycznie niezauważalny. Przy czym
dieta kwaśniewskiego jest obsobaczana w kazdym czasopismie i piętnowana
przez otoczenie jako ciemnogród. Liczenie kalorii i dieta 100 kalorii? To są
głodówki. Nie łudź się. I również gdzie niegdzie jest odsądzana od czci i
wiary, np. przez niektórych ludzi zajmujacych profesjonalnie sportem i
dietetyka. Poza tym trzeba do niej niesamowicie duzo samozaparcia,
trwajacego lata. Nie kazdy jest, tak jak twój kuzyn, supermenem;). Otyli to
tylko przecietni ludzie. Z gorszym metabolizmem.
Aska
|