Data: 2007-09-25 15:55:42
Temat: Re: wilgotnosc powietrzapozdr
Od: "Janusz K." <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jarek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fd8gvs$1tn1$1@news.mm.pl...
>
> Użytkownik "Wojciech Skrzypinski" <u...@g...com> napisał w
> wiadomości news:46f6ca28$0$4951$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> jarek pisze:
>>
>>> jaka jest optymalna w naszych warunkach wilgotonosc powietrza taka zeby
>>> nie sprzyjala rozwojowi grzyba na scianie ??
>>
>> 40 do 60 %. Ponizej - kurz i pyl, powyzej - grzyb :)
>>
>> Na moim higrometrze jest w tej chwili 65, otworzylem okna i spada.
>> Zima potrafi zjechac ponizej 30, a wtedy nawilzacz...
>>
> no wlasnie ja zima mam grzyba - w lato go niszcze zasuszam skubanca a w
> zime mi zawsze wychodzi dlatego teraz zaopatrzylem sie w higrometr i tez
> sprawdzam stad moje pytanie.. - przebudowalem instalacje CO i mam nadzieje
> ze teraz bedzie juz lepsiej i nie bedzie sie odnawial
Wydaje mi się, że problem jest gdzie indziej - wilgotność - owszem, ale masz
po prostu zimne ściany i na nich wykrapla się woda i wtedy - rośnie sobie
grzybek. Zredukować to można obniżając wilgotność powietrza w domu, ale ile
wytrzymasz? 30% ? 20%? 10% A przy takiej wilgotności jak masz punkt rosy
blisko wnętrza mieszkania i tak będzie wilgotno na ścianie. Oczywiście
polepszenie wentylacji może nieco pomóc, ale wietrzenie podczas mrozu bardzo
obniża wilgotność powietrza czego mogą nie wytrzymać Twoje śluzówki.
Niestety, chyba jedynym rozwiązaniem jest ocieplenie budynku. Półśrodkiem
może być styropianowa tapeta (6mm) albo wręcz płyty styropianowe 2cm- kleisz
na ścianę, potem na to tapetę.
Pozdr.
Janusz
|