Data: 2009-07-22 15:30:27
Temat: Re: wino i cukier - politycznie
Od: doslaw <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Misiek pisze:
>
> Użytkownik "doslaw" <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl> napisał w wiadomości
> news:h4437p$hck$1@inews.gazeta.pl...
>> Mustafa pisze:
>>> ChciaÂłem dziÂś kupiĂŚ cukier do wina.
>>> WchodzĂŞ do sklepu, cukru kilka rodzajĂłw, torebki podobne, cena ta
>>> sama wiĂŞc stwierdziÂłem Âże kupiĂŞ nasz rodzimy.
>>> I co ?
>>> I g...... z tego.
>>> Wszystko od faszystĂłw zza Odry.
>>
>>
>> to ja nie mam tego problemu, bo co wchodze do tych zlych i niedobrych
>> sklepow wielkopowierzchniowych, tych zachodnich wysyskiwaczy
>> ucisnionego ludu, to zawsze trafie na cukier albo z glnojecka, albo z
>> poznania, ostatnio nawet z torunia ...
>
> Pewnie jest tam........ paczkowany :-))))))
no tak, ale myslisz, ze cukier przywożą z chin i paczkują u nas?
nasze cukrownie z naszych buraków to przerbaiają, a jedynie firmy
zarządzające są nie nasze (widać, nasze nie potrafiły zarządzać tak jak
tamte) i tam idzie zysk ze sprzedaży końcowej cukru.. co nie znaczy, ze
rolnicy od burakow czy cukrownie nie dostają pieniążków za swoją pracę
|