Data: 2005-05-04 15:03:52
Temat: Re: wiosna = nowe buty + obtarcia ? CZY tak musi byc zawsze? ;(
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia <L...@p...onet.pl> napisał(a):
> Dnia 2005-05-04 16:00:07 w sprzyjających i niepowtarzalnych
> okolicznościach
> przyrody grupowicz *aga* skreślił te oto słowa:
>
>> A właśnie z butami porządnymi to też jest różnie. Miałam już wiele par
>> naprawdę porządnych butów i wszystie mnie obtarły. Więc nie wiem od
>> czego to zależy.
>
> Od tego, żeby te porządne buty dobrać odpowiednio do swoich stóp.
>
> Jakość wykonania i materiału to jedno, czasem jeszcze trzeba odpowiedni
> fason dobrać, żeby but nie skrzywdził stopy.
mnie obcieraja nawet super miekkie ecco, jak najbardziej w moim rozmiarze
i odpowiednio wygodnym fasonie.
po tygodniu na szczescie przestaja.
_naprawde_ dobrane do mojej stopy moze byc tylko powietrze (ale tylko w
domu
moge chodzic boso...)
w procesie rozchodzenia butow u mnie maja znaczenie 2 czynniki: zmiekczenie
buta, oraz stwardnienie skory stopy w newralgicznych miejscach. gdy po raz
pierwszy zalozony but zrobi mi krzywde, odstawiam go na kilka dni, zeby
wykurowac stope, a potem stopniowo (czasem uzbrojona w plaster) chodze
w nim coraz dluzej. to tlumaczy, dlaczego obcieraja buty dlugo nie noszone
-
stopa sie odzwyczaja i zanikaja pewne "przystosowania", np. twardsza
skora z tylu piety czy z boku najwiekszego palca. BTW to straszne, co
robimy swoim stopom czasem (ja sie bardzo staram kupowac buty wygodne,
ale nie zawsze wychodzi).
-- kasica
|