Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.icp.pl!news.icp.pl!not-for-
mail
From: Lia <L...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: wiosna = nowe buty + obtarcia ? CZY tak musi byc zawsze? ;(
Date: Wed, 4 May 2005 18:58:21 +0200
Organization: ICP News Server
Lines: 41
Message-ID: <6...@i...from.poznan>
References: <0...@n...onet.pl>
<4...@n...o2.pl> <d5akq5$2nl$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@i...from.poznan>
<7...@n...home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: c121-148.icpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: opal.icpnet.pl 1115225901 24555 62.21.121.148 (4 May 2005 16:58:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@o...icpnet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 May 2005 16:58:21 +0000 (UTC)
X-Face: 7y|qzIaGnd9^3vG)cJ!r<>x>y'e,rP,-R[E#:SM|-0(CPlv%bZ(e~xXwi~maEt%mgIDFm7H
j_x{yQ"Iwl8Ff<8B3P6]DXSyp5%;]_+NnftJ77DZB1'qP{NA`;C}|&Cy|*}O:<[d#>#jzzh&MB-6e$
"s:0N=kbJ^:l-F$h0XXK*JI<k><Oxr~TcSC>$4J/QIA&rxyG["|pijOUwc_12%9Rd(o#:R}:"^Yy>z
Pg=%j>MXUpk>xQsZ4c;siB#](nszVfDxqMi'l!yB/^uP-0}"[b_gp%4crv6^B).<R*NB$J+}T|9gpX
HgG?woW:4F|Uz]MM{_RkgOG
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.13.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:111678
Ukryj nagłówki
Dnia 2005-05-04 17:03:52 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Katarzyna Kulpa* skreślił te oto słowa:
>> Od tego, żeby te porządne buty dobrać odpowiednio do swoich stóp.
>>
>> Jakość wykonania i materiału to jedno, czasem jeszcze trzeba odpowiedni
>> fason dobrać, żeby but nie skrzywdził stopy.
>
> mnie obcieraja nawet super miekkie ecco, jak najbardziej w moim rozmiarze
> i odpowiednio wygodnym fasonie.
> po tygodniu na szczescie przestaja.
Ja ecco sobie chwalę, pod warunkiem właśnie, że fason nie jest z tych co
"za wysoko" skórka z tyłu pięty zachodzi.
To jest taki fason, który zawsze i wszędzie robi mi krzywdę."Za wysoko"
oczywiście jest moją subiektywną miarą - widac tak mam ukształtowaną nogę w
tym miejscu, że koliduje z obecnością czegokolwiek poza skarpetką ;]
> w procesie rozchodzenia butow u mnie maja znaczenie 2 czynniki: zmiekczenie
> buta, oraz stwardnienie skory stopy w newralgicznych miejscach. gdy po raz
> pierwszy zalozony but zrobi mi krzywde, odstawiam go na kilka dni, zeby
> wykurowac stope, a potem stopniowo (czasem uzbrojona w plaster) chodze
> w nim coraz dluzej. to tlumaczy, dlaczego obcieraja buty dlugo nie noszone
> stopa sie odzwyczaja i zanikaja pewne "przystosowania", np. twardsza
> skora z tylu piety czy z boku najwiekszego palca.
No to bym, rozumiała, gdyby się tak działo za każdym razem, gdy po dłuższej
przerwie but ląduje na nodze. Ale świeżo kupiony but krzywdy nie robi, a
taki przenoszony sezon w następnym sezonie krzywdzi. Możliwe, że składa się
na to wiele przyczyn, to o czym Ty piszesz, i do tego np pora dnia o której
założy się but (wieczorem stopa jest bardziej opuchnięta) czy co tam
jeszcze but sobie wymyśli.
> BTW to straszne, co
> robimy swoim stopom czasem (ja sie bardzo staram kupowac buty wygodne,
> ale nie zawsze wychodzi).
Mi od trzech lat wychodzi (odpukać!). I oby tak zostało...
--
Lia
|