Data: 2001-02-04 18:26:23
Temat: Re: witam i pytam:)
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "nel" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:95k61c$dqd$1@news.tpi.pl...
> Czy waszym zdaniem afirmacje to rzecz godna uwagi? Czy mogę wierzyć że
> m.in. na ich bazie mogę poprawić jakość swojego życia? A może to jakaś
> bajka....
To nie bajka - MOZESZ swiadomie wplynac na swoje nastawienie do zycia.
Chociaz wydaje sie to smieszne i nierealne, gdy zaczynasz.
Nie unikniesz myslenia i analizowania, ale to pomaga przetrwac
najtrudniejsze chwile.
Kiedy sie wzmocnisz - bedziesz mogla podejsc spokojniej
i w lepszym "stylu" podejsc do problemow.
> Dużo czytałam o rozwoju osobistym, o stanie alfa, metodzie Silvy i tym
> podobnych rzeczach. Jeszcze całkiem niedawno głęboko wierzyłam w ich
> skuteczność, ale niedawno spotkałam się z opinią, że w ten sposób mogę tylko
> zdegradować swoje życie. Co w tym złego, że staram się znależć chwilę na
> relaks i rozluźnienie i powtarzam swoje afirmacje?
Absolutnie nic!
> Czy ja rzeczywiście żyję
> w świecie dziecinnych marzeń, że wierzę w cuda i nie znam życia?
No, z ta znajomoscia zycia to poczekaj do setki:))
A dziecinne marzenia TO jest TO!
Pozdrawiam, Eva
|