dzięki , lubicie ,lubicie , ja co prawda lubię bardziej efekty pichcenia
, ale wspomagam troszkę :-))
muszę zacząc myśleć i kombinować , chyba nikt nie widział w kuchni
piekarnika na wysokości 150 -> wzwyż ?

pozdrawiam

Andrzej


Margolka Sularczyk napisał(a):
>
> Andrzej Kaźmierczak napisał(a) w wiadomości:
> <3...@z...bydgoszcz.pl>...
> >2) w związku z faktem , że moją kuchnię meblowałem sobie sam , mam płytę
> >grzejną wpuszczoną w blat i nie mam pod tym piekarnika
> >czy kombiwar może z powodzeniem spełnić rolę piekarnika ?
> >czy muszę jednak znaleźć miejsce na piekarnik ( pewnie tylko elektryczny
> >, bo gazowych do zabudowy nie robią ) i wówczas jaki nadałby się
> >najlepiej i
> >nienajdrożej ?
> >może jakieś inne rozwiązanie ?
>
> Andrzeju,
>
> wypowiemn sie krotko na temat powyzej: od dziesieciu lat nie mam piekarnika.
> Oczywiscie, jakis opiekacz elektryczny6, probowalam tez z kombiwarem, ale
> "wszystko nie tak, nie tak, nie tak..." Teraz wlasnie przeprowadzilam sie do
> nowego mieszkanka i MAM PIEKARNIK!!!! Radosc moja nie ma granic. Przysiegam,
> ze nic go nie zastapi.
>
> Noooo, chyba ze nie lubicie pichcic, to wtedy kombiwar, jmikrofala i Cafe Za
> Slupem z Krysia starannie upozowana za kontuarem ;)
>
> Margola
> Margola