Data: 2005-10-07 10:19:57
Temat: Re: wlochate
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 07 Oct 2005 11:47:13 +0200, in pl.rec.uroda Aneczka
<a...@g...pl> wrote in <di5g4r$f9r$1@inews.gazeta.pl>:
>Krem, pianka - tak. Ale z woskiem na zimno się nie zgodzę - wystarcza mi
>na ok. 2 tyg., a na gorąco na 3, więc różnica nie jest aż tak znaczna...
>Więc to też chyba kwestia indywidualna.
Cóż, ja robiłam kilka podejść do wosków w plastrach, za każdym razem
rezygnowałam z dalszych prób, kiedy po kilkunastu minutach udawało mi
się wyrwać jakieś 10-20% tego, co należało wyrwać, a całą powierzchnię
depilowanej skóry miałam już zmęczoną i zaczerwienioną. jeśli Tobie
służa, to wspaniale - pewnie i tak każdy musi przetrenować na własnej
skórze wszystkie dostępne metody. Ja, po próbach, doszłam do wniosku,
że wizyta w salonie to dla mnie najlepsze wyjście.
--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/
|