Data: 2004-06-07 17:04:14
Temat: Re: woda z rzeki
Od: Sławomir Stępniak <s...@p...onet.pl1>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:ca1n3o$rgh$1@nemesis.news.tpi.pl , *Mustafa* wrote:
> ponieważ zbyt wysoka prędkość obrotów licznika wody przy podlewaniu jest
Niektóre firmy (tzw. 'wodociągi') umożliwiają założenie drugiego licznika
do podlewania. Woda o tyle tańszam, że cena nie uwzględnia odprowadzenia
ścieków (coś koło połowy).
> z rzeki za moją działką jest działka sąsiada która graniczy z małą
> rzeczką (poziom wody jakieś 2 - 3 metry poniżej gruntu) bieganie za
Na ssaniu różnica poziomów maksymalnie ok. 8m (teoretycznie 9), w każdym
razie do 3m na pewno uciągnie. O wężu i filtrze koledzy wspomnieli.
> każdym razem z pompą i przekładanie węża przez płot jest chyba mało
> wygodne czy da się zrobic tak, zeby np zakopać w ziemi wąż przez działkę
> sąsiada (jakieś 30 metrów) koniec umiescić w rzecze a z drugiej strony
Dochodzą 'drobne' aspekty prawne legalności takiej budowli (w zasadzie
pozwolenie na budowę, pozwolenie wodno - prawne, projekt...).
A jak woda w rzeczce opadnie/zniknie, winien będziesz Ty, choćbyś
brał z niej ledwie 0,001%.
A skoro poziom rzeczki jest niższy zaledwie o 2 - 3m od terenu
jest spore prawdopodobieństwo, że na twoim terenie, kilka metrów
pod ziemią masz wodę, i wtedy wkręcasz się max 5 m w dół zamiast
30 poziomo. A to już nie wymaga takich korowodów, i biegania przez
teren sąsiada. Stawiasz jakąś pompę z hydroforem (kpl. do 200,-) i już.
> pomożecie ???
Przy kopaniu? ;)) W życiu, i bez tego mam co robić.
--
Pozdrawiam.:Sławomir Stępniak:....@p...onet.pl1(ale bez cyfr)
|