Strona główna Grupy pl.sci.psychologia wojna - baardzo długie

Grupy

Szukaj w grupach

 

wojna - baardzo długie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 157


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2009-08-25 09:08:32

Temat: Re: wojna - baardzo długie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Chiron <c...@...pl> tak oto plecie:
>
>>> Sprawdź sobie choćby tylko takie choroby, jak układu krążenia, tarczycy,
>>> ciśnienia czy cukrzyca. Sprawdź sam, ile milionów ludzi bierze
> regularnie
>>> leki na te dolegliwości- a zaprzestanie brania leków dość szybko
> spowoduje
>>> cieżkie komplikacje, a nawet śmierć. To są dane dość łatwo dostępne. A
>>> gdzie inne choroby? I liczba tych chorych wciąż rośnie. Owszem, nosiciel
>>> takiego genu może być badzo wartościowy dla społeczeństwa. Jednak
>>> zgodzisz się chyba, że społeczeństwo o dużej liczbie nosicieli takich
>>> genów tudno uznać za zdrowe? Czym powinna kerować się selekcja
>>> naturalna? To pytanie do Pana Boga. Po prostu- istnieje selekcja
>>> naturalna.
>>
>> No ale żeby zaraz wojna? Taniej i szybciej podnieść ceny leków, utrudnić
>> dostęp do opieki medycznej itp.
>
> Tak, jak za rządów Mandeli w RPA? Hmm, całkiem możliwe, że to dobry
> pomył...

Teraz u nas to próbują wdrożyć...

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2009-08-25 09:42:05

Temat: Re: wojna - baardzo długie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Chiron <c...@...pl> tak oto plecie:
>
>>>> 4. Albowiem oczywistym jest, że skutkiem wojny jest korzystna "selekcja
>>>> naturalna" i powrót "moralności"
>>> Selekcję naturalną dodałem w pewnym sensie...mimochodem. Tak mi się
>>> skojarzyło: lekarze już od dawna głoszą, że naturalna selekcja wśród
> ludzi
>>> praktycznie zanikła- przynajmniej w kulturze europejskiej. Przychodzi na
>>> świat coraz więcej ludzi z odziedziczonymi po przodkach takimi
>>> ułomnościami, że bez stałego zażywania leków, operacji etc- długo by nie
>>> pożyli. Dziś na ogół nawet o tym nie myślą. Skala zjawiska jest naprawdę
>>> ogromna. Całkiem możliwe, że niedługo tacy ludzie będą przeważać. Czy to
>>> jest korzystne dla naszego gatunku? Każdy odpowie sobie sam.
>>
>> Wierzymy, że cieszysz się, iż jesteś zdrowy i rodzina Twoja również.
>> Wojna nie zlikwiduje chorych, no chyba że proponujesz przy okazji
>> powrót obozów śmierci. Poza tym istnieją choroby, które nie czynią z
>> człowieka od razu osłabionego cieleśnie, których "nosiciele" bardzo
>> dobrze w czasie wojny i
> po
>> niej poradzą sobie.
> Miałem na myśli choroby cywilizacyjne- krążenie, cukrzyca, tarczyca,
> nadciśnienie- które wymagają systematycznego przyjmwania leków. Bez nich
> wielu chorych na te choroby może nawet umrzeć. Skoro wojna- to leków może
> braknąć.

Jesteś pewien? Obecnie koncerny farmaceutyczne działają na podobnej
zasadzie, co zbrojeniówka: "nieważne co robimy, ważne - żeby się sprzedało".

>>> To właśnie, co napisałeś- nazywam teoretyzowaniem. Po pierwsze- może Cę
>>> to zdziwi, ale ja mam głębokie przekonanie, że nie istnieje coś takiego
>>> jak "przypadek" (chyba, że w gramatyce). Ludzie więc wcale nie giną
>>> przypadkiem.
>>
>> Możesz rozwinąć temat? Podać przykłady?
> Mogę. Jest to jednak temat bardzo skomplikowany- i trudno mi nie włączyć
> do tego religii. Jeśli jesteś katoliczką- to chyba nie powinnaś mieć
> problemu z uznaniem, że istniejemy po coś, podejmujemy działania celowe
> (choć nie zawsze świadome). Istnieje także coś, co nazywamy
> "inteligentym planem". Buddyści mówią o karmie- także o karmie
> zbiorowej- takim wypadkowym efekcie intencji ludzkich (tych prawdziwych-
> bez względu na to, czy są znane czy nie).
> Jeśli chodzi o przykład- to wszystko jest przykładem (bo nie ma
> przypadków). Chcesz- podaj Ty przykład na "przypadek"- postaram się
> pokazać, że nie był nim.

W grupę stojących na przystanku osób z prędkością 60km/h wjechał samochód. I
poproszę bez argumentacji typu: "wśród nich stał zdegenerowany pedofil" :-)
Zresztą ja chyba wiem, o co Ci chodzi... Ale poprodukuj się trochę, chętnie
poczytam.

>> A Ty, Chironie, ile tych wojen przeżyłeś, że poznałeś siebie i swoje
> emocje?
> Tylko swoją prywatną. Od minus iluś- tam przestałem się dalej staczać,
> zatrzymałem się- i zacząłem iść w drugą stronę. Aż stałem się zerem- co
> mnie i ucieszyło i zmartwiło zarazem:-). Idę więc dalej w tę stronę:-).
> Wybierając drogę rozwoju osobistego poznałem na niej wielu ludzi, którzy
> wcześniej upadli bardzo nisko i zaznali ( a także często wyrządzili) wiele
> złego. Wiesz co? Nie spotkałem ani jednego, co miał od urodzenia wiatr w
> żagle. Co oczywiście nie znaczy, że takich nie ma- jednak chyba jest ich
> zdecydowanie mniej.

I dlatego uważasz, że światu dla oczyszczenia potrzebna jest wojna
(najlepiej światowa, bo ta oczyszcza najlepiej)? Każdy toczy swoje większe
lub mniejsze potyczki codziennie. Ty znalazłeś punkt, od którego
postanowiłeś to zmienić. Iść w stronę Prawdy i Miłości. Każdy może to zrobić
również, o ile naprawdę będzie tego chciał. Każdy może znaleźć u siebie ten
punkt "zero". Ale czy każdy musi? Czy trzeba zmuszać ludzi do czegoś, do
czego nie są przekonani, w ogóle do czegokolwiek? Tak już jest od zarania
ludzkości, że różnimy się. Ty i ja, Ikselka i Michał. Każdy podąża swoją
własną drogą. I nie wierzę, by populacja tych, co to im wiatr w żagle,
stanowiła na tyle przeważającą większość, abyśmy się stali zgnuśniałymi
staruchami bez uczuć i wiary.

>>> Ludzie
>>> choćby zaczynają się cieszyć tym, co posiadają- co, jak być może
>>> obserwujesz na tej grupie- jest zjwiskiem tak niesamowicie rzadkim i
>>> dziwnym, że jak dochodzi do jego ujawnienia (XL)- to spotyka to się ze
>>> skrajnym wręcz niezrozumieniem.
>>
>> Ludzie mogą się cieszyć tym, co posiadają, nie wywijając tym jak
> sztandarem.
>> Czego Ty być może nie chcesz lub nie możesz pojąć, zapatrzony w siebie i
>> swoje emocje.
>
> Mogą nie wywijać. Jednak nie robi im to nic, jak inni wywjają:-)

Można dostać drzewcem w oko.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2009-08-25 11:21:09

Temat: Re: wojna - baardzo długie
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:
>>>> Może. Tatarzy najadą.
>>>> Skupiać się na położeniu nie będę, bo to był tylko przykład, że
>>>> wojenka na szabelki, w której uwydatnią się walory charakteru, nie
>>>> jest możliwa. Także i na terenie Polski.
>>> A ćwierć-tatar to ja jestem.
>>> Kogo mam pojechać nie-szabelką, coby uwydatnić charakter
>>> mego dziadka ?

>> Glob mógłby to rozstrzygnąć osobowo. On ma tu kilka osób na oku.

> I jakie to wygodne wysługiwać się innymi.

I jakie satysfakcjonujące dla dwóch z trzech stron.

--
pozdrawiam
michał



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2009-08-25 11:24:19

Temat: Re: wojna - baardzo długie
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:
>> Sprawdź sobie choćby tylko takie choroby, jak układu krążenia,
>> tarczycy, ciśnienia czy cukrzyca. Sprawdź sam, ile milionów ludzi
>> bierze regularnie leki na te dolegliwości- a zaprzestanie brania
>> leków dość szybko spowoduje cieżkie komplikacje, a nawet śmierć. To
>> są dane dość łatwo dostępne. A gdzie inne choroby? I liczba tych
>> chorych wciąż rośnie. Owszem, nosiciel takiego genu może być badzo
>> wartościowy dla społeczeństwa. Jednak zgodzisz się chyba, że
>> społeczeństwo o dużej liczbie nosicieli takich genów tudno uznać za
>> zdrowe? Czym powinna kerować się selekcja naturalna? To pytanie do Pana
>> Boga. Po prostu- istnieje selekcja
>> naturalna.

> No ale żeby zaraz wojna? Taniej i szybciej podnieść ceny leków,
> utrudnić dostęp do opieki medycznej itp.

Detergenty i środki czystości uczynić towarem luksusowym.

--
pozdrawiam
michał




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2009-08-25 12:43:23

Temat: Re: wojna - baardzo długie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
> Hmm, całkiem możliwe, że to dobry pomył...

Dobry pomył, dobry. Reformy naszej służby zdrowia to w większości pomyły. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2009-08-25 13:56:23

Temat: Re: wojna - baardzo dlugie
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:

> Ale jest grupa memów (np. tych "konfrontacyjnych"), bardzo zjadliwych,
> moim zdaniem niebezpiecznych, a bardzo zaraźliwych. Te memy trafiają do
> ludzi i się ukorzenią lub nie. Moim zdaniem nie powinny i dlatego jak
> już pisałem dobrze jest dokładać do nich coś w rodzaju "odtrutki", czy
> też szczepionki :-).
>
> Tu chodzi o to, który mem utrwali się u tych, którzy Nas czytają
> (o ile są tacy :-)

są, są. i chłepcą tę odtrutkę.

--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2009-08-25 14:09:52

Temat: Re: wojna - baardzo długie
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h70mcf$fq3$3@atlantis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>> Hmm, całkiem możliwe, że to dobry pomył...
>
> Dobry pomył, dobry. Reformy naszej służby zdrowia to w większości pomyły.
> ;)

:-)
Ile z niezamierzonej literówki fajnej treści:-). A to, że to pomyje...często
piszę, że na ch...ę na służba zdrowia? No cóż- wielu ludzi uważa, że to
naprawdę za darmo

pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2009-08-25 15:12:01

Temat: Re: wojna - jeszcze dłuższe
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

>> Albo jedynym znanym...
>
> Raczysz żartować.

>> Skoro się zna tylko jedną :-)
>
> Raczysz żartować.

W kontekście rozwoju tego wątku napisałbym: "Nawet z tą jedną przesadziłem"

Piszesz:

> Niemcy szykowali się do obrony Warszawy od początku, niezależnie od wybuchu
> czy niewybuchu Powstania. Mieli rozkaz od Hitlera utrzymać za wszelką cenę
> ten punkt, a ludność eksterminować, zaś miasto zrównać z ziemią -
> dosłownie. Powstanie tylko przyspieszyło ten moment.
> Podobnie Rosjanie: oprócz braku udzielenia pomocy był wydane przez Stalina
> (oczywiście do realizacji za pośrednictwem utworzonego na użytek władzy
> stalinowskiej PKWN), ze jeśli Powstanie zwycieży (czyli jeśli Niemcy będą
> musieli się wycofać), mają wkroczyć specjalnie utworzone dywizje i wyciąć w
> pień mieszkańców Warszawy:

> Więc tak czy inaczej - nastąpiłaby masakra, przez jedną lub drugą stronę.
> Więc co też Ty opowiadasz, człowieku...

Oraz dodatkowo:

> Nie duma i honor były przyczyną decyzji o powstaniu przeciw Niemcom,
> lecz brak innego wyjścia wobec zagrażającej tak czy tak z dwóch stron
> pacyfikacji. Liczono na reakcję i pomoc z Zachodu, która jak zwykle
> nie nadeszła...

To już nawet nie chodzi o prawdę historyczną, ale o elementarne błędy
logiczne... Ale od początku:

Po pierwsze: Twój opis przyczyn wybuchu powstania oparty jest o wiedzę,
którą posiadamy AKTUALNIE, a nie taką, którą posiadało dowództwo AK.
To jest teraz takie dorabianie argumentów post factum. Żeby móc
powiedzieć, że "wybuchło, żeby zapobiec rzezi", dowództwo musiałoby znać
pełną treść obu rozkazów.

Po drugie: Rozkaz Hitlera o utworzeniu Festung Warschau to rozkaz
nakazujący budowę umocnień i obronę miasta za wszelką cenę. Nie można na
tej podstawie stwierdzić, że nakazywał bezwzględnie eksterminować
ludność cywilną. BYĆ MOŻE obrona Warszawy skończyła by się ogromnymi
stratami, ale i tego nie wiadomo, bo skąd wiadomo, że Rosjanie
angażowaliby się w jej zdobycie, zamiast ją np. obejść jak zrobiono to w
przypadku Krakowa?

Po trzecie: Podłączenie do tego rozkazu Stalina to jest dopiero brak
logiki. Skoro rozkaz zawierał sformułowanie: "W przypadku jeśli
powstanie zwycięży - wkroczyć do Warszawy i wyciąć w pień mieszkańców",
to przecież ewidentnie właśnie powstanie stałoby sie przyczyną rzezi,
a nie jego brak... Tylko błagam, nie wyskakuj z kolejną hipotezą ad hoc:
"Wybuchło, bo jakby powstańcy zwyciężyli toby zapobiegli rzezi"

> A poza tym... "A skąd ci informatorzy i publicyści piszący z tchórzostwa i
> trzymający się opcji postkomunistycznej, którzy wszelkimi siłami chcą
> obarczać winą za przegraną bitwę właśnie Powstańców, wiedzą co by było,
> gdyby Powstania nie było ? Skąd wiedzą, że straty byłyby mniejsze ? Tuż
> przed Powstaniem Niemcy zarządzili mieszkańcom Warszawy by 100.000 mężczyzn
> stawiło się wyznaczonego dnia na roboty ziemne mające na celu
> fortyfikowanie niemieckiej obrony Warszawy przed ruskimi. A kto to wie, co
> by z tego wynikło, gdyby warszawiacy się do tego zarządzenia nie
> zastosowali ? I kto to wie, co by wynikło, gdyby się dostosowali ?"

Dowództwo AK wiedziało (nawet nie to "co by się stało", tylko "co się
stało"): Niemcy nie zareagowali. Wystarczy sprawdzić kalendarium
wydarzeń przed powstaniem choćby na stronach Muzeum PW (dzień 28 lipca
1944):

http://www.1944.pl/index.php?a=site_text&id=11998&se
_id=12002

Dowództwo AK najpierw ogłosiło ostre pogotowie bojowe, a potem po
upewnieniu się, że Niemcy nie zareagowali odwołali je.
I Niemcy nic nie zrobili przez następne dni...

Powstanie miało wyzwolić Warszawę na kilka chwil, na tyle długich,
żeby Polacy mogli wystąpić przed wkraczającymi Rosjanami w roli
gospodarza. I 31.07 po południu pojawiają się informacje, że na Pradze
są już Rosjanie. Trzeba działać. Zostaje wydany rozkaz i 01.08 wybucha
Powstanie. Niestety ani pierwszego, ani drugiego sierpnia nie udaje się
zrealizować żadnego z zamierzonych celów. Ani Niemcy nie oddali miasta,
ani Rosjanie nie weszli...

Nikt przy zdrowych zmysłach nie umniejsza bohaterstwa walczących
Powstańców, ale też nikt przy zdrowych zmysłach nie próbuje budować
takich legend i mitów na temat przyczyn wybuchu jak ty...

Znamienne są postawy ludzi, których trudno posądzić o "komunistyczne
odchylenia", "moralny relatywizm", czy też brak patriotyzmu.

Zobaczcie co na temat wybuchu Powstania uważają:

Rafał A. Ziemkiewicz
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/z
-dymem-pozarow,1346309

Janusz Korwin-Mikke, który od lat walczy z mitem Powstania (a jego matka
zginęła przecież w walczącej Warszawie)
http://bankier.tv/video/Powstanie-bylo-niepotrzebne-
45592.html

> Da się: bzdury Waćpan piszesz...

Może jednak dobrze by było, gdybyś do znanej sobie (i jak widzę również
własnoręcznie tworzonej) mitologii coś jeszcze doczytała

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2009-08-25 18:28:51

Temat: Re: wojna - baardzo dlugie
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 25 Aug 2009 15:56:23 +0200, tren R napisał(a):

> Stalker pisze:
>
>> Ale jest grupa memów (np. tych "konfrontacyjnych"), bardzo zjadliwych,
>> moim zdaniem niebezpiecznych, a bardzo zaraźliwych. Te memy trafiają do
>> ludzi i się ukorzenią lub nie. Moim zdaniem nie powinny i dlatego jak
>> już pisałem dobrze jest dokładać do nich coś w rodzaju "odtrutki", czy
>> też szczepionki :-).
>>
>> Tu chodzi o to, który mem utrwali się u tych, którzy Nas czytają
>> (o ile są tacy :-)
>
> są, są. i chłepcą tę odtrutkę.

Wiadomo. Jak ktoś podrzuci, bo sami nie mają na tyle własnej. Ani własnych
memów, ani własnej odtrutki. Cóż, taki los
:->.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2009-08-25 18:53:06

Temat: Re: wojna - baardzo dlugie
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


XL wrote:
> Dnia Tue, 25 Aug 2009 15:56:23 +0200, tren R napisaďż˝(a):
>
> > Stalker pisze:
> >
> >> Ale jest grupa mem�w (np. tych "konfrontacyjnych"), bardzo zjadliwych,
> >> moim zdaniem niebezpiecznych, a bardzo zara�liwych. Te memy trafiaj� do
> >> ludzi i siďż˝ ukorzeniďż˝ lub nie. Moim zdaniem nie powinny i dlatego jak
> >> ju� pisa�em dobrze jest dok�ada� do nich co� w rodzaju "odtrutki", czy
> >> teďż˝ szczepionki :-).
> >>
> >> Tu chodzi o to, kt�ry mem utrwali si� u tych, kt�rzy Nas czytaj�
> >> (o ile sďż˝ tacy :-)
> >
> > s�, s�. i ch�epc� t� odtrutk�.
>
> Wiadomo. Jak kto� podrzuci, bo sami nie maj� na tyle w�asnej. Ani w�asnych
> mem�w, ani w�asnej odtrutki. C�, taki los
> :->.
> --
>
> Ikselka.

Każdy mem jak się zakorzeni jest szkodliwy ikselcia, bo rzeczywistość
się zmienia, a jeśli on ciebie trzyma, to nawet będąc wyznawcą pokoju,
zrobisz komuś krzywdę. Np; wegetarianie , nie chcą krzywdzić, ale jak
nas przekonają aby mięsa nie jeść, to nawet nie damy
szansy na zaisnienie wielu gatunków. Bo istnieją tylko dlatego, że je
jemy .


















› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pożar w CH
Calkowiecie niezwiazany z tematem post.
AISZY
Ankieta - czerwone światło.
do Hanki...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »