Data: 2015-10-31 20:28:05
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: zdumiony <z...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 31.10.2015 o 20:24, Pszemol pisze:
>> Seks nazywasz usługą??
>
> Akt seksualny nazywam usługą.
Nie jest żadną usługą, bo:
>> To co powinno być intymną sprawą dwóch ludzi wystawione jest na sprzedaż.
>
> Jeszcze raz: nikt Tobie nie każe korzystać ani nie każe
> sprzedawać takich usług, jak nie chcesz.
>
> Omawiamy tu problem nielegalności a więc zakazu.
A więc, znowu wracając do Hitlera, nikt nie każe Ci się myć mydłem z
ludzi, po co więc to zakazywać?
|