Data: 2006-11-10 13:18:00
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!
Od: "elGuapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
(...)
No cóż - IMHO to zależy.
Nie ma jednej 'normalnej' reakcji. Dla jednej będzie to nie większa
intymność, niż załatwić się w publicznej toalecie, za ścianką z
dykty, a dla innej (patrz post Mai) będzie to znaczyło dużo, dużo
więcej.
... i żadna z reakcji nie jest 'nienormalna', bo niby dlaczego
miałaby być?
Jesteśmy dość dziwnymi automatami emocjonalnymi - coś, co dla
jednego ma olbrzymi ładunek emocjonalny dla innego nie ma ładunku
żadnego. Dawno, dawno temu dyskutowałem odrobinę podobnawy temat.
Otóż okazało się, iż pewna znajoma ma taką 'przypadłość', że
do orgazmu doprowadzają ją pieszczoty włosów (na głowie - bez
głupich podtekstów!).
Doznawała rozkoszy u fryzjerek na przykład - czy była w związku z
tym lesbijką?!?!
Czy 'zdradzała' swojego mężczyznę doznając takiego orgazmu nie z
nim?
Jako libertarianin jestem wyczulony na szukanie wszelkich, wionących
kolektywizmem, szablonów pośród ludzi - co jest normalne, a co nie,
jaka powinna być średnia i jakie odstępstwa powinno się od niej
zaakceptować, a jakie są już nieakceptowalne. Trzeba zwyczajnie
dobrać się tak, żeby pasowało - jak Ci nie odpowiada macanie Twojej
kobiety przez faceta, to poszukaj sobie takiej Mai (jak widzisz są na
świecie), a jak nie ma to dla Ciebie znaczenia, to tylko mniej
stresowo Ci się będzie żyło.
Pozdrawiam
NeG
|