Data: 2006-11-17 21:56:57
Temat: Re: wplyw terapi na samoocene
Od: "arian" <u...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia napisał(a):
> Terapia pomaga w pozbyciu sie poczucia winy i konfliktu wewnetrznego.
> Poznanie siebie, swoich wad i zalet .
takie rzeczy można i bez terapi osiagnąć, np za pomoca medytacji
> Eksponowac zalety, natomiast wady starac sie zmienic, albo je poprostu
> zaakceptowac.
medytacja połączona z podnoszenie samooceny powoduje efekty o ktorych
piszesz
> Skupiac sie bardziej na szklance polpelnej , niz polpostej.
> Nie jest latwe, wiem, ale mozliwe.
jak najbardziej mozliwe
> Polubienie siebie oznacza pogodzenie sie ze swoimi niedoskonalosciami, jakie
> absolutnie _kazdy z nas_ posiada .
trzeba tylko uwazać by nie popasc w samozachwyt ktory wiarze sie z
egoizmem i narcyzmem
> Nikt nie jest idealny i jak to powiedziala psychoterapeutka 'na ziemi nie ma
> aniolow'
to prawda ze nikt nie jest idealny, ale można wydedukować z tej
nieidealności kilka pozytywnych aspektów takich jak: każdy jest
inny, każdy jest orginalny, kazdy jest indywidualna jednostka gotowa
by wyrazac milosc i uczucia, kazdy jest cudowny
> Zrozumienie tego, zajelo mi troche czasu i wysilku, ale warto bylo.
Gratuluje!
> Zaczynam sie lubic taka jaka jestem i oczywiscie pracowac nad tym co jest do
> zmiany.
Byle do przodu
> Moze rozwiniecie ten temat?
w jakim kierunku?
Musimy naprawdę wierzyć w to, co chcemy pokazać światu. I wierzyć,
że świat ma dla nas to co jest nam od niego potrzebne. I wtedy świat
bez oporów zaspokoi wszystkie nasze potrzeby, na których zaspokojenie
się zgodzimy
|