Data: 2004-07-03 08:38:21
Temat: Re: wrocila do mnie ksiazka...
Od: elgar <e...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 3 Jul 2004 00:17:40 +0000 (UTC), bigda wrote:
> elgar <e...@b...pl> napisał(a):
>
>>
>> kolezanka oddala mi ksiazke na czasie... w ferworze pakowania chyba nawet
>> nie zauwazyla aktualnosci
>>
>> "Mit szczesliwego dziecinstwa" Samsona
>>
>> "Tak zwani prawdziwi pedofile, czerpiacy satysfakcje z erotycznego
>> podniecenia uwodzonego dziecka oraz z faktu jego dobrowolnego
>> wspoldzialania z uwodzicielem, sa jednak w mniejszosci. Z reguly dzieci sa
>> napastowane wbrew swojej woli, jako obiekty zastepcze przez sprawcow,
>> ktorzy "uzywaja ich" w sposob brutalny i bezwzgledny do zaspokojenia
>> wylacznie wlasnych potrzeb. Na to, ze dzieci przy okazji odczuwaja bol i
>> doznaja obrazen, nie zwracaja wiekszej uwagi.
>> Zdecydowana wiekszosc wykorzystywanych seksualnie dzieci ma
> swiadomosc, ze
>> pomiedzy nimi a doroslymi dzieje sie cos zakazanego i zlego [...]"
>>
>> wyrwane z czesci pt. "Seksualne pieklo", str. 125-126
>
> To ladnie, ze czytasz ksiazki, ale co z tego fragmentu wg Ciebie wynika?
> bigda
dla kazdego co innego
nieprawda?
no wiec o co tak naprawde pytasz?
elgar
|