Data: 2009-03-17 21:49:28
Temat: Re: wrzośce
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Krystyna Chiger napisał:
>
> Obyś miała rację :) Oczywiście na razie nie wyrzucam i czekam.
> Maluchy tez mam zdrowe.
>
Patrzyłam dzisiaj. Wyraźnie pociągnęło solidnym mrozem z jednej strony.
Bo z jednej strony gałązki zniszczone, uchowały się te płożące się po
ziemi. Po zawietrznej uszkodzeń o wiele mniej. I po zawietrznej maluch,
niziutki, więc go duży osłonił.
Pozdrawiam, Barbara
|