Data: 2009-03-17 21:59:41
Temat: Re: wrzośce
Od: "Rafal Wolski" <r...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie przejmuj się! Przynajmniej wiem co przywieźć następnym razem...
U mnie wymarzły tylko od góry, reszta żyje. Myślę, że jest nadzieja, że
żyją.. trzeba poczekać. A jak nie, to wiesz, będą nowe! :)
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://wolski.com.pl/teoria.html czyli wszystko o wrzosach
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:49be1f25@news.home.net.pl...
> Zdechły mi wrzośce :( Nie wiem, czy ze starości, czy mróz bez śniegu
> je załatwił. Mrozy bywały wcześniej też, więc chyba raczej starość.
> Właśnie dlatego, ze stare, były już duże i pięknie rozkrzewione.
>
> --
> Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
> http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
> Najpiękniejszą muzyką przed snem
> jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|