Data: 2002-07-09 03:45:23
Temat: Re: wspólne spanie
Od: Bischoop <B...@K...RUSSIA>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule Asiunia wyklawiaturzyl(a):
A ja rowniez z zonka spie razem w lozku i to pod jedna kolderka, i
szcerze to niewyobrazam sobie spania osobno, pare razy sie zdazylo ze
sam spalem, to czulem sie jak dzieciak bez pluszowego miska. Zasypiamy
wprawdzie odwroceni do siebie ale jak sie budzimy to jestesmy wtuleni do
siebie. To ze spimy odwroceni to pozostalosc po ciazy, wiadomo duzy
brzuszek, nie mozna sie przytulic, jedynie jak TZ byla odwrocona, jednak
tak jakos nie pasowalo mi. Czasami mi TZ marudzi ze sie rozwalam, a to
ze spie jak banan, aczkolwiek odzwyczailem sie robic nozyki :-)).
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
|