Dnia Tue, 23 Apr 2002 21:44:27 +0200, podpisując się jako "Milosz"
<m...@w...pl>, napisałeś (aś) :

>> No i ja głupiję - bo oczywiście jak każda kobieta chcę być ciągle
>> atrakcyjna dla swojego partnera,
>
>A czy to tez mu powiedzialas? :)

Dobrze, że sięna końcu uśmiechasz - bo bym pomyślałą, że robisz ze
mnie kretynkę którą nie jestem.
Ja naprawdę rozmiawiam z mężem (może to zjawisko niespotykane ;) )
i są sprawy w których nie umiemy dojśc do kompromisu :((((((((
Jest tych spraw parę:
1. długość moich włosów (ja krótkie, on długie)
2. kolor mebli w kuchni do naszego nowego mieszkania (ja białe on
drewniane czy jakieś tam)
3. kolor terakoty i fliz w łazience do tegoż mieszkania (ja granat on
biel )
4. miejsce zamieszkania mojego komputera i mnie pracującej przy nim na
nowym mieszkaniu (on chce koło siebie a ja w kuchni ;) )

Ale w sumie cieszę się, że chwilowo nie mamy większych dylematów bo
zawsze mogę co miesiąc przez jakiśczas się zastanawiaćnad tym
fryzjerem i wkońcu nie mieć odwagi na tak drastyczne zmiany, kuchnie
mozey urzadzic na zółto a łazienke na brązowo a mój komputer może
stanąć w połowie drogi pomiędzy kucjnią a kompem męża
;)))))))))))))))))


Marzena