Jakis czas temu w Muratorze wyczytalem o typowym sposobie wygluszenia
sciany. Oczywiscie byla welna mineralna i gips, ale diabel tkwi w
szczególach. W zasadzie nie polecam klejenia welny do sciany potem mocowania
gipsu... musisz zastosowac stelaz metalowy lub drewniany. Wazna sprawa jest
wtedy oddzielenie paskiem gumy ok. 0,5cm elementów stelazu od sciany zarówno
z jednej jak i z drugiej strony. Zapobiega to przenoszeniu drgan, a co za
tym idzie obniza znaczaco halas. Jeszcze jedno, jesli jedna warstwa plyt
gipsowych nie bedzie dla ciebie wystarczajaco wytlumiala halasu, dokrec do
niej druga. Co prawda to nastepne 1,5cm, ale róznice slychac wyraznie.
Pozdrawiam
Marcin
Użytkownik Agnieszka Kutowska <A...@a...pl> w wiadomooci
do grup dyskusyjnych napisał:3...@a...pl...
> Czesc,
> Moja sypialnia graniczy z lazienka sasiada i powoli zaczynaja mnie
> denerwowac dzwieki zza sciany :-) szczegolnie po imprezce :-(
> Developer zobowiazal sie na swoj koszt wygluszyc sciane (nie musze chyba
>
> dodawac, ze sciana nie spelnia norm "cichsci" dla budownictwa
> wielorodzinnego.
> I w zwiazku z tym pytanie: jak najskuteczniej wygluszyc ta nieszczesna
> sciane (korek+plyta karton-gips, welna+plyta...) nie tracac duzo z
> powierzchni pokoju.
>
> Z gory dziekuje za pomoc,
> Agnieszka
>